icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Pakiet zimowy na EuroPOWER (RELACJA)

Obrady drugiego dnia XXV Konferencji EuroPOWER otworzył panel w którym został poruszony temat pakietu zimowego.

500g/kWh to wierzchołek góry lodowej

– Debata na temat pakietu zimowego skupiła się na emisyjności. Regulacja 550 g to taka wrzutka wprowadzona tydzień przed publikacją pakietu. Czy ona została tam wprowadzona po to, aby ją odpuścić w zamian za to, żebyśmy nie negocjowali innych zapisów – tego nie wiem. Tam jest jednak wiele zapisów zmieniających zasadniczo funkcjonowanie rynku energii.

– Pierwszy to Regionalne Centra Koordynacyjne sieci przesyłowych. Bez przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo mają koordynować przesył transgraniczny. Ich celem jest usprawnienie tych przepływów i zwiększenie koordynacji operatorów – powiedział Broda. – Powstaje ciało bez odpowiedzialności ale z wpływem. To konstrukcja, która nie powinna mieć miejsca. Za nią stoi głębsza myśl, czyli centralizacja zarządzania systemem elektroenergetycznym.

– W kolejnym kroku wbrew temu co mówią urzędnicy w Brukseli jest kierunek na całkowitą centralizację zarządzania. Regionalne Centra to krok w tym kierunku. Docelowo jakaś organizacja miałaby zarządzać sieciami. Czy my jesteśmy jako kraj na to gotowi? Jakie będą konsekwencje dla sieci? Jak rozwiązać kwestie bezpieczeństwa energetycznego? – zastanawiał się przedstawiciel Taurona.

– Drugi element to obowiązkowe konsultacje z Komisją Europejską na temat polityki energetycznej. Na pierwszy rzut oka to niewinne narzędzie. Musimy koordynować, uzupełniać się i bilansować. Sprowadza się to jednak do tego, że obojętne za ile lat, będzie to oznaczało, że de facto kraje członkowskie mogą stracić kontrolę nad energetyką, a przejmie ją Bruksela – ostrzegł Jarosław Broda.

– W kontekście propozycji pakietu zimowego zbliżamy się do ostatniego momentu, nie wiem czy to dzisiaj czy za trzy lata, żeby wynegocjować nasze miejsce w Unii Europejskiej w sektorze energetycznym. Jeszcze krok albo dwa i nie będzie co negocjować, bo decyzje będzie za nas podejmować ktoś inny – przekonywał uczestnik konferencji.

– Jeżeli spojrzymy na fakt, że siła konsumenta niemieckiego będzie zawsze większa niż polskiego oznacza to, że to on dostanie w pierwszej kolejności energię. W kontekście współpracy energetycznej na poziomie europejskim trzeba dążyć do refleksji na ten temat – dodał Tomasz Dąbrowski odpowiedzialny za elektroenergetykę w ministerstwie energii.

– W przypadku Polski otrzymujemy pewne korzyści z ACER, czyli organizacji koordynującej pracę operatorów. Dzisiaj w sporze Niemiec z Austrią ACER bardzo nam pomógł. Rekomendacje wychodzą naprzeciw polskim potrzebom w zakresie przepływów kołowych i stref cenowych – dodał. – Podejście regionalne zmusi nas do patrzenia nieco inaczej na to, co wydawałoby się, że jest raz na zawsze ustalone.

Nie zdążymy

– System jest budowany pod kątem handlu energią, czyli wspólnego rynku – wskazał Waldemar Skomudek, prof. Politechniki Opolskiej. – Jeżeli mamy preferencje dla energetyki niskoemisyjnej i skupowanie jak najtańszej, to na starcie jesteśmy w niekorzystnej sytuacji.

– Zakładając hipotetycznie, że w ciągu 5 lat próbujemy faktycznie znaleźć sposób na redukcję wytwarzania z węgla o, powiedzmy, 30 procent. To i tak za mało, bo wskaźnik wynosi 30-kilka procent. Jaka jest propozycja na alternatywne źródła niskoemisyjne, które możemy zapewnić w ciągu pięciu lat, aby zachować bezpieczeństwo energetyczne i było możliwe do zrealizowania do 2022-23 roku. To raczej jest nieosiągalne. Technologicznie – tak. Finansowo – nie – ostrzegał naukowiec.

– Rozwiązania informatyczne na pewno mogą wesprzeć działania tu i teraz – wskazał Artur Jess z Microsoftu. Zgodził się z nim Bogusław Kowalski, Chief Information Security Officer (CISO), Grupa ENERGA, Head of CERT ENERGA.

– Te technologie trzeba wprowadzać. Potrzebna jest jednak koordynacja i strategia. Jeśli spojrzeć na stan cyberzagrożeń, to większość z Państwa spotkała się z raportem Najwyższej Izby Kontroli, która zawierała negatywną ocenę – powiedział przedstawiciel Energi. – Od tego czasu powstało Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa, powstała próba łączenia zespołów CERT, pomysł stworzenia energetycznego CERT – wyliczał.

Obrady drugiego dnia XXV Konferencji EuroPOWER otworzył panel w którym został poruszony temat pakietu zimowego.

500g/kWh to wierzchołek góry lodowej

– Debata na temat pakietu zimowego skupiła się na emisyjności. Regulacja 550 g to taka wrzutka wprowadzona tydzień przed publikacją pakietu. Czy ona została tam wprowadzona po to, aby ją odpuścić w zamian za to, żebyśmy nie negocjowali innych zapisów – tego nie wiem. Tam jest jednak wiele zapisów zmieniających zasadniczo funkcjonowanie rynku energii.

– Pierwszy to Regionalne Centra Koordynacyjne sieci przesyłowych. Bez przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo mają koordynować przesył transgraniczny. Ich celem jest usprawnienie tych przepływów i zwiększenie koordynacji operatorów – powiedział Broda. – Powstaje ciało bez odpowiedzialności ale z wpływem. To konstrukcja, która nie powinna mieć miejsca. Za nią stoi głębsza myśl, czyli centralizacja zarządzania systemem elektroenergetycznym.

– W kolejnym kroku wbrew temu co mówią urzędnicy w Brukseli jest kierunek na całkowitą centralizację zarządzania. Regionalne Centra to krok w tym kierunku. Docelowo jakaś organizacja miałaby zarządzać sieciami. Czy my jesteśmy jako kraj na to gotowi? Jakie będą konsekwencje dla sieci? Jak rozwiązać kwestie bezpieczeństwa energetycznego? – zastanawiał się przedstawiciel Taurona.

– Drugi element to obowiązkowe konsultacje z Komisją Europejską na temat polityki energetycznej. Na pierwszy rzut oka to niewinne narzędzie. Musimy koordynować, uzupełniać się i bilansować. Sprowadza się to jednak do tego, że obojętne za ile lat, będzie to oznaczało, że de facto kraje członkowskie mogą stracić kontrolę nad energetyką, a przejmie ją Bruksela – ostrzegł Jarosław Broda.

– W kontekście propozycji pakietu zimowego zbliżamy się do ostatniego momentu, nie wiem czy to dzisiaj czy za trzy lata, żeby wynegocjować nasze miejsce w Unii Europejskiej w sektorze energetycznym. Jeszcze krok albo dwa i nie będzie co negocjować, bo decyzje będzie za nas podejmować ktoś inny – przekonywał uczestnik konferencji.

– Jeżeli spojrzymy na fakt, że siła konsumenta niemieckiego będzie zawsze większa niż polskiego oznacza to, że to on dostanie w pierwszej kolejności energię. W kontekście współpracy energetycznej na poziomie europejskim trzeba dążyć do refleksji na ten temat – dodał Tomasz Dąbrowski odpowiedzialny za elektroenergetykę w ministerstwie energii.

– W przypadku Polski otrzymujemy pewne korzyści z ACER, czyli organizacji koordynującej pracę operatorów. Dzisiaj w sporze Niemiec z Austrią ACER bardzo nam pomógł. Rekomendacje wychodzą naprzeciw polskim potrzebom w zakresie przepływów kołowych i stref cenowych – dodał. – Podejście regionalne zmusi nas do patrzenia nieco inaczej na to, co wydawałoby się, że jest raz na zawsze ustalone.

Nie zdążymy

– System jest budowany pod kątem handlu energią, czyli wspólnego rynku – wskazał Waldemar Skomudek, prof. Politechniki Opolskiej. – Jeżeli mamy preferencje dla energetyki niskoemisyjnej i skupowanie jak najtańszej, to na starcie jesteśmy w niekorzystnej sytuacji.

– Zakładając hipotetycznie, że w ciągu 5 lat próbujemy faktycznie znaleźć sposób na redukcję wytwarzania z węgla o, powiedzmy, 30 procent. To i tak za mało, bo wskaźnik wynosi 30-kilka procent. Jaka jest propozycja na alternatywne źródła niskoemisyjne, które możemy zapewnić w ciągu pięciu lat, aby zachować bezpieczeństwo energetyczne i było możliwe do zrealizowania do 2022-23 roku. To raczej jest nieosiągalne. Technologicznie – tak. Finansowo – nie – ostrzegał naukowiec.

– Rozwiązania informatyczne na pewno mogą wesprzeć działania tu i teraz – wskazał Artur Jess z Microsoftu. Zgodził się z nim Bogusław Kowalski, Chief Information Security Officer (CISO), Grupa ENERGA, Head of CERT ENERGA.

– Te technologie trzeba wprowadzać. Potrzebna jest jednak koordynacja i strategia. Jeśli spojrzeć na stan cyberzagrożeń, to większość z Państwa spotkała się z raportem Najwyższej Izby Kontroli, która zawierała negatywną ocenę – powiedział przedstawiciel Energi. – Od tego czasu powstało Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa, powstała próba łączenia zespołów CERT, pomysł stworzenia energetycznego CERT – wyliczał.

Najnowsze artykuły