icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Pętla sankcji zaciska się wokół kasjera Gazpromu, a przez nie PGNiG odrzuca ultimatum rublowe

Nowe sankcje USA uderzają między innymi w 27 menadżerów Gazprombanku, który jest instytucją finansową rosyjskiego Gazpromu. PGNiG odrzuca oczekiwanie płatności w rublach zgłoszone przez prezydenta Rosji i nie otrzymuje tamtejszego gazu. Jeden z argumentów to właśnie sankcje.

Amerykanie przedstawili nowy pakiet sankcji wobec Rosji za atak na Ukrainie. Zawiera on między innymi restrykcje wobec 27 pracowników Gazprombanku na kierownicznych stanowiskach. – To nie jest pełna blokada. Nie zamrażamy aktywów Gazprombanku ani nie zabraniay transakcji z tym bankiem – powiedział oficjel Białego Domu w komentarzu dla Reutersa. – Sygnalizujemy, że Gazprombank nie jest bezpieczną przystanią, a zatem obejmujemy sankcjami jego kierownictwo, by wywołać dreszcze – dodał.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził w marcu oczekiwanie, że wszelkie płatności za gaz z Rosji będą realizowane w rublach, a jego ruch został nazwany ultimatum rublowym. Potem jednak w dekrecie prezydenckim przedstawił mechanizm uwzględniający płatności w dotychczasowych walutach, ale z udziałem Gazprombanku, który miałby zamieniać je na ruble. Polskie PGNiG odmówiło zmiany sposobu płatności.

– 12 kwietnia Zarząd PGNiG podjął decyzję o kontynuowaniu rozliczania zobowiązań Spółki za gaz dostarczany w ramach kontraktu jamalskiego zgodnie z aktualnymi warunkami tego kontraktu oraz o niewyrażeniu zgody na wykonywanie zobowiązań rozliczeniowych Spółki z tytułu ww. dostaw zgodnie z dekretem prezydenta Federacji Rosyjskiej z 31 marca 2022 roku – przypomina PGNiG w komentarzu dla BiznesAlert.pl. – Spółka dokładnie analizuje komunikację Komisji Europejskiej w sprawie rozliczania zobowiązań za dostawy gazu od Gazpromu zgodnie z ww. dekretem. Na podstawie dotychczasowej komunikacji Komisji Europejskiej wnioskujemy, że istnieje ryzyko, że realizacja płatności zgodnie z dekretem może stanowić naruszenie europejskich sankcji nałożonych na Rosję i rosyjskie podmioty w związku z agresją militarną Federacji Rosyjskiej na Ukrainę – tłumaczy.

Komisja Europejska przedstawiła wytyczne w odniesieniu do ultimatum rublowego, które dopuszczają możliwość płatności Gazprombankowi w walutach krajowych albo uznanie, że płatności dokonane według dotychczasowego sposobu rozliczenia są uznane za zrealizowane. Komisja ostrzega, że przekazanie kontroli nad opłatami w ręce Gazprombanku jest ryzykowne, bo to Rosjanie decydowaliby o tym, czy zostały zrealizowane czy nie, a więc mieliby kontrolę nad realizacją kontraktu po stronie odbiorcy.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Złodziej gazu krzyczy: łapać złodzieja!

Nowe sankcje USA uderzają między innymi w 27 menadżerów Gazprombanku, który jest instytucją finansową rosyjskiego Gazpromu. PGNiG odrzuca oczekiwanie płatności w rublach zgłoszone przez prezydenta Rosji i nie otrzymuje tamtejszego gazu. Jeden z argumentów to właśnie sankcje.

Amerykanie przedstawili nowy pakiet sankcji wobec Rosji za atak na Ukrainie. Zawiera on między innymi restrykcje wobec 27 pracowników Gazprombanku na kierownicznych stanowiskach. – To nie jest pełna blokada. Nie zamrażamy aktywów Gazprombanku ani nie zabraniay transakcji z tym bankiem – powiedział oficjel Białego Domu w komentarzu dla Reutersa. – Sygnalizujemy, że Gazprombank nie jest bezpieczną przystanią, a zatem obejmujemy sankcjami jego kierownictwo, by wywołać dreszcze – dodał.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził w marcu oczekiwanie, że wszelkie płatności za gaz z Rosji będą realizowane w rublach, a jego ruch został nazwany ultimatum rublowym. Potem jednak w dekrecie prezydenckim przedstawił mechanizm uwzględniający płatności w dotychczasowych walutach, ale z udziałem Gazprombanku, który miałby zamieniać je na ruble. Polskie PGNiG odmówiło zmiany sposobu płatności.

– 12 kwietnia Zarząd PGNiG podjął decyzję o kontynuowaniu rozliczania zobowiązań Spółki za gaz dostarczany w ramach kontraktu jamalskiego zgodnie z aktualnymi warunkami tego kontraktu oraz o niewyrażeniu zgody na wykonywanie zobowiązań rozliczeniowych Spółki z tytułu ww. dostaw zgodnie z dekretem prezydenta Federacji Rosyjskiej z 31 marca 2022 roku – przypomina PGNiG w komentarzu dla BiznesAlert.pl. – Spółka dokładnie analizuje komunikację Komisji Europejskiej w sprawie rozliczania zobowiązań za dostawy gazu od Gazpromu zgodnie z ww. dekretem. Na podstawie dotychczasowej komunikacji Komisji Europejskiej wnioskujemy, że istnieje ryzyko, że realizacja płatności zgodnie z dekretem może stanowić naruszenie europejskich sankcji nałożonych na Rosję i rosyjskie podmioty w związku z agresją militarną Federacji Rosyjskiej na Ukrainę – tłumaczy.

Komisja Europejska przedstawiła wytyczne w odniesieniu do ultimatum rublowego, które dopuszczają możliwość płatności Gazprombankowi w walutach krajowych albo uznanie, że płatności dokonane według dotychczasowego sposobu rozliczenia są uznane za zrealizowane. Komisja ostrzega, że przekazanie kontroli nad opłatami w ręce Gazprombanku jest ryzykowne, bo to Rosjanie decydowaliby o tym, czy zostały zrealizowane czy nie, a więc mieliby kontrolę nad realizacją kontraktu po stronie odbiorcy.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Złodziej gazu krzyczy: łapać złodzieja!

Najnowsze artykuły