icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGE publikuje dokumenty ws. Turowa i argumentuje, że decyzja TSUE jest „niemożliwa do wykonania”

– Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach została wydana w styczniu 2020 roku po zakończeniu szerokich konsultacji transgranicznych z Republiką Czeską i Niemiecką oraz po spełnieniu szeregu warunków określonych przepisami prawa polskiego i europejskiego. Było to kluczowym elementem przedłużenia koncesji, w celu dalszego, legalnego prowadzenia działalności wydobywczej do 2044 roku na obszarze o połowę mniejszym niż w określony w koncesji z 1994 roku – podaje Polska Spółka Energetyczna. Zdaniem przedstawicieli spółki, decyzja TSUE jest „niemożliwa do wykonania”.

Spór o Kopalnię Turów

– Udostępniamy kolejny dokument potwierdzający, że kopalnia Turów prowadzi działalność wydobywczą zgodnie z przepisami polskiego i europejskiego prawa. Zrobiliśmy po naszej stronie wszystko co niezbędne, żeby działalność kompleksu turoszowskiego mogła przebiegać bez zakłóceń i jednocześnie zapewniać bezpieczeństwo energetyczne w milionach polskich domów. Trzymajmy się faktów – dochowaliśmy wszelkich procedur i posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty do legalnego prowadzenia dalszej działalności. Decyzja TSUE jest krzywdząca i nie bierze pod uwagę argumentów strony polskiej, która była stroną postępowania. Jako Grupa PGE, odpowiedzialna za bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz będąc największym pracodawcą w regionie turoszowskim, nie możemy pozwolić na natychmiastowe zakończenie działalności kopalni. Transformacja to nie arbitralne decyzje ani zmiany wprowadzane z dnia na dzień – powiedział prezes PGE Wojciech Dąbrowski.

– Wydana decyzja środowiskowa zawiera szczegółowe zalecenia w zakresie: korzystania ze środowiska na każdym etapie prowadzonego przedsięwzięcia, monitorowania oddziaływania na środowisko, wykonania analizy porealizacyjnej oraz stosowania środków minimalizujących. Sama decyzja zawiera pełne uzasadnienie opisane na 172 stronach do wszystkich podnoszonych w czasie postępowania uwag i wniosków zgłaszanych przez Republikę Czeską. Kontynuacja eksploatacji Kopalni Turów, przy tak określonych warunkach korzystania ze środowiska w każdej fazie realizacji i eksploatacji przedsięwzięcia, zapewnia jej zgodne z prawem wspólnotowym, jak i prawem krajowym funkcjonowanie, oraz gwarantuje poszanowanie zasady zrównoważonego rozwoju i zasady racjonalnej gospodarki złożem – czytamy w komunikacie Polskiej Grupy Energetycznej.

– Wniosek o decyzję środowiskową został złożony przez spółkę PGE GiEK już w 2015 roku. Strona polska uczciwie i profesjonalnie podeszła do całego procesu oddziaływania Kopalni Turów na środowisko, w szczególności na przygraniczne tereny Czech i Niemiec. W tym celu przygotowany został szczegółowy raport środowiskowy, który był przedmiotem konsultacji transgranicznych przeprowadzonych na niespotykaną nigdzie indziej skalę. Strona Czeska i Niemiecka zgodziły się na zaproponowane przez Kopalnię środki minimalizujące jej oddziaływanie na pobliskie tereny, podpisując protokoły z uzgodnień. W toku konsultacji Czechy zgodziły się na budowę przez Kopalnię podziemnego ekranu za 17 mln zł, który będzie blokował potencjalny odpływ wody z terytorium Czech w kierunku Kopalni. Czescy hydrogeolodzy, a także inne służby odpowiadające za stan środowiska, uznały i zaakceptowały zaproponowane przez Kopalnię rozwiązania. Wszystkie wskazane w decyzji działania są przez Kopalnię skrupulatnie realizowane. Warto podkreślić, że jednym z tych działań jest m.in. monitoring ujęć wody położonych na polsko-czeskim pograniczu, do czego niezbędna jest stała współpraca pomiędzy krajami – argumentuje PGE.

Arkadiusz Koper, dyrektor pionu prawa i zarządzania Grupy Kapitałowej PGE stwierdził, że „zakaz TSUE dotyczy wydobycia węgla brunatnego w Turowie. Jego adresatem jest Polska, zaś właścicielem kopalni w Turowie nie jest Polska, tylko PGEGiEK – spółka prawa prywatnego. Stanowi ona własność również spółki prawa prywatnego – PGE, która jest na dodatek notowana na giełdzie”. W związku z tym, przekonuje Koper we wpisie na Twitterze, orzeczenie TSUE „jest niewykonalne”, bo Polska jako kraj „nie może nakazać żadnej spółce prawa prywatnego zaprzestania legalnie prowadzonej działalności, w tym wypadku wydobycia węgla na podstawie legalnej i ważnej koncesji”.

https://twitter.com/ArkadiuszKoper/status/1395718351201124352?s=20

Decyzję środowiskową w sprawie kontynuacji wydobycia w kopalni Turów do 2044 roku można znaleźć tutaj.

Polska Grupa Energetyczna/Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński

Anczewska: Wyrok TSUE w sprawie Turowa pokazuje, że żarty się skończyły

– Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach została wydana w styczniu 2020 roku po zakończeniu szerokich konsultacji transgranicznych z Republiką Czeską i Niemiecką oraz po spełnieniu szeregu warunków określonych przepisami prawa polskiego i europejskiego. Było to kluczowym elementem przedłużenia koncesji, w celu dalszego, legalnego prowadzenia działalności wydobywczej do 2044 roku na obszarze o połowę mniejszym niż w określony w koncesji z 1994 roku – podaje Polska Spółka Energetyczna. Zdaniem przedstawicieli spółki, decyzja TSUE jest „niemożliwa do wykonania”.

Spór o Kopalnię Turów

– Udostępniamy kolejny dokument potwierdzający, że kopalnia Turów prowadzi działalność wydobywczą zgodnie z przepisami polskiego i europejskiego prawa. Zrobiliśmy po naszej stronie wszystko co niezbędne, żeby działalność kompleksu turoszowskiego mogła przebiegać bez zakłóceń i jednocześnie zapewniać bezpieczeństwo energetyczne w milionach polskich domów. Trzymajmy się faktów – dochowaliśmy wszelkich procedur i posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty do legalnego prowadzenia dalszej działalności. Decyzja TSUE jest krzywdząca i nie bierze pod uwagę argumentów strony polskiej, która była stroną postępowania. Jako Grupa PGE, odpowiedzialna za bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz będąc największym pracodawcą w regionie turoszowskim, nie możemy pozwolić na natychmiastowe zakończenie działalności kopalni. Transformacja to nie arbitralne decyzje ani zmiany wprowadzane z dnia na dzień – powiedział prezes PGE Wojciech Dąbrowski.

– Wydana decyzja środowiskowa zawiera szczegółowe zalecenia w zakresie: korzystania ze środowiska na każdym etapie prowadzonego przedsięwzięcia, monitorowania oddziaływania na środowisko, wykonania analizy porealizacyjnej oraz stosowania środków minimalizujących. Sama decyzja zawiera pełne uzasadnienie opisane na 172 stronach do wszystkich podnoszonych w czasie postępowania uwag i wniosków zgłaszanych przez Republikę Czeską. Kontynuacja eksploatacji Kopalni Turów, przy tak określonych warunkach korzystania ze środowiska w każdej fazie realizacji i eksploatacji przedsięwzięcia, zapewnia jej zgodne z prawem wspólnotowym, jak i prawem krajowym funkcjonowanie, oraz gwarantuje poszanowanie zasady zrównoważonego rozwoju i zasady racjonalnej gospodarki złożem – czytamy w komunikacie Polskiej Grupy Energetycznej.

– Wniosek o decyzję środowiskową został złożony przez spółkę PGE GiEK już w 2015 roku. Strona polska uczciwie i profesjonalnie podeszła do całego procesu oddziaływania Kopalni Turów na środowisko, w szczególności na przygraniczne tereny Czech i Niemiec. W tym celu przygotowany został szczegółowy raport środowiskowy, który był przedmiotem konsultacji transgranicznych przeprowadzonych na niespotykaną nigdzie indziej skalę. Strona Czeska i Niemiecka zgodziły się na zaproponowane przez Kopalnię środki minimalizujące jej oddziaływanie na pobliskie tereny, podpisując protokoły z uzgodnień. W toku konsultacji Czechy zgodziły się na budowę przez Kopalnię podziemnego ekranu za 17 mln zł, który będzie blokował potencjalny odpływ wody z terytorium Czech w kierunku Kopalni. Czescy hydrogeolodzy, a także inne służby odpowiadające za stan środowiska, uznały i zaakceptowały zaproponowane przez Kopalnię rozwiązania. Wszystkie wskazane w decyzji działania są przez Kopalnię skrupulatnie realizowane. Warto podkreślić, że jednym z tych działań jest m.in. monitoring ujęć wody położonych na polsko-czeskim pograniczu, do czego niezbędna jest stała współpraca pomiędzy krajami – argumentuje PGE.

Arkadiusz Koper, dyrektor pionu prawa i zarządzania Grupy Kapitałowej PGE stwierdził, że „zakaz TSUE dotyczy wydobycia węgla brunatnego w Turowie. Jego adresatem jest Polska, zaś właścicielem kopalni w Turowie nie jest Polska, tylko PGEGiEK – spółka prawa prywatnego. Stanowi ona własność również spółki prawa prywatnego – PGE, która jest na dodatek notowana na giełdzie”. W związku z tym, przekonuje Koper we wpisie na Twitterze, orzeczenie TSUE „jest niewykonalne”, bo Polska jako kraj „nie może nakazać żadnej spółce prawa prywatnego zaprzestania legalnie prowadzonej działalności, w tym wypadku wydobycia węgla na podstawie legalnej i ważnej koncesji”.

https://twitter.com/ArkadiuszKoper/status/1395718351201124352?s=20

Decyzję środowiskową w sprawie kontynuacji wydobycia w kopalni Turów do 2044 roku można znaleźć tutaj.

Polska Grupa Energetyczna/Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński

Anczewska: Wyrok TSUE w sprawie Turowa pokazuje, że żarty się skończyły

Najnowsze artykuły