PGE chce kształcić kadry na potrzeby offshore. Duńczycy mają pomóc

18 maja 2021, 10:30 Alert

Politechnika Gdańska, duński Uniwersytet Technologiczny, Instytut Maszyn Przepływowych PAN oraz Polska Grupa Energetyczna podpisały memorandum o współpracy przy morskich farmach wiatrowych.

Wojciech Dąbrowski prezes PGE. Fot. PGE
Wojciech Dąbrowski prezes PGE. Fot. PGE

Polska, Dania i offshore

– List intencyjny, do podpisania którego została zaproszona PGE, ma być pierwszym krokiem w kierunku zacieśnienia współpracy badawczej i edukacyjnej pomiędzy trójmiejskimi instytucjami badawczymi a Duńskim Uniwersytetem Technicznym. Intencją tej współpracy może być uruchomienie studiów specjalizacyjnych na Politechnice Gdańskiej od lutego 2022 roku oraz intensyfikacja wymiany pracowników naukowych i studentów pomiędzy placówkami naukowymi. Planowana współpraca obejmie także wspólne działania o szczególnym znaczeniu badawczo-rozwojowym – wyjaśnia koncern w komunikacie.

Ole Toft, ambasador Królestwa Danii powiedział, że porozumienie jest kolejnym krokiem współpracy energetycznej między Polską a Danią. Przypominał on, że obecnie Dania w 50 procentach zabezpiecza dostawy energii dzięki morskim farmom wiatrowym. – Zgodnie z naszym planem do 2050 roku, chcemy wyeliminować z naszego miksu paliwa kopalne – powiedział. Dodał, że Dania dysponuje obecnie „setką firm” z łańcucha dostaw morskich farm wiatrowych.

Orsted, należący w 50 procentach do rządu Królestwa Danii, jest partnerem PGE przy dwóch projektach morskich farm wiatrowych Baltica-2, Baltica-3 o łącznej mocy 2,5 GW.

Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski powiedział, że morskie farmy wiatrowe są elementem polskiej transformacji energetycznej. – Da to impuls rozwoju całej gospodarki. Przed Polską duże inwestycje na Morzu Bałtyckim szacowane na 140 mld zł. Ważne jest to, aby polskie firmy i uczelnie skorzystały na tym procesie. – Porozumienie wesprze rozwój kadry polskich inżynierów. Rozwiniemy nasze kompetencje i możliwości finansowe – zaznaczył.

Zawarcie tego porozumienia to dla wszystkich stron duży krok naprzód i możliwość nawiązania jeszcze bliższej i bardziej efektywnej współpracy – podkreślał prof. Krzysztof Wilde, Rektor PG. – Stawiając ten kolejny krok „w stronę morza” wychodzimy naprzeciw rynkowym trendom i oczekiwaniom. Zamierzamy sprostać wyzwaniu i pracować z całych sił na rzecz dynamicznie rozwijającej się branży offshore – dodał prof. dr hab. inż. Krzysztof Wilde, Rektor Politechniki Gdańskiej.

Morska energetyka wiatrowa jest oczywistym wyborem w walce ze zmianami klimatycznymi dla krajów takich jak Polska i Dania, jako że oba kraje sąsiadują z bogatymi zasobami morskiej energetyki wiatrowej, dlatego też jest dla mnie wielką przyjemnością, w imieniu DTU, podpisanie listu intencyjnego z Politechniką Gdańską, PGE i IMP PAN. Oczekujemy, że utoruje on drogę do znacznie bliższej współpracy w zakresie badań, projektów, budowania potencjału, edukacji i innej współpracy akademickiej pomiędzy naszymi dwoma krajami, w celu przyspieszenia globalnego rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Byłem w Polsce wiele razy, zawsze byłem pod wrażeniem ludzi w Polsce i ich poziomu technicznego/naukowego, mamy bardzo duże oczekiwania co do tej współpracy i mamy nadzieję, że uda nam się zorganizować wizyty pomiędzy trzema uniwersytetami i PGE w najbliższej przyszłości – zaznaczył Peter Hauge Madsen, kierownik Katedry Energetyki Wiatrowej Duńskiego Technicznego Uniwersytetu.

Prof. Jan Kiciński, dyrektor Instytutu Maszyn Przepływowych PAN powiedział, że obecnie w Polsce mamy najdroższą energię elektryczną w Europie. – Tak dalej być nie może, ponieważ stracimy konkurencyjność. Do 2040 roku przewidujemy powstanie dwóch systemów – konwencjonalnego, emisyjnego i bezemisyjnego, porównywalnego do tego, który mamy teraz, a więc 40 GW. Wkład offshore wyniesie ok. 10 GW. Transformacja będzie kosztować około 110 mld euro – podkreślił.

Bartłomiej Sawicki

Znamy potencjalny udział polskich firm w budowie łańcucha dostaw na potrzeby offshore