icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wróbel: Biometan i biogaz nie mogą długo czekać na system wsparcia

Branża bioemetnanowa i biogazowa potrzebuje jak najszybszego przyjęcia systemu wsparcia. – Jeśli nie przyjmiemy regulacji do 2021 roku, zwłaszcza systemu wsparcia, to nie zrealizujemy naszego programu, a więc produkcji czterech mld m sześc. biometanu rocznie za 10 lat – powiedział wiceprezes PGNiG Jarosław Wróbel podczas VII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego.

– Wszystkie prognozy związane z Europejskim Zielonym Ładem wskazują, że produkcja biometanu do 2050 jest liczona w miliardach m sześc. rocznie. Będzie on sukcesywnie uzupełniał gaz w sieciach, ale będzie także go do 2050 roku sukcesywnie wypierał z sieci. W kontekście rynku polskiego oceniamy potencjał na poziomie 13 mld sześc. biogazu i 7-8 mld m sześc. biometanu. Biogaz jest ukierunkowany na produkcję energii elektrycznej lub w skojarzeniu z ciepłem od 20 lat – powiedział. Przypomniał, że biometan jest produkowany już teraz na dużą skalę w Niemczech. Wytwarzają go dwa mld m sześc. rocznie z prognozowanym wzrostem do 2030 roku. Tymczasem PGNiG chce mieć cztery mld m sześc. w biometanie i chce przesyłać go do sieci Polskiej Spółki Gazowniczej.

Cały program budowy biometanowni ma być według Wróbla wart ok. 65-70 mld zł. Koszt jednej biometanowi to ok. 30 mln zł. Jedna produkuje cztery mln m sześc. rocznie. – PGNiG nie chce być hegemonem produkcji biometanu, ale chce integrować rynek poprzez franczyzy i współpracy z lokalnym biznesem. Chcemy być organizatorem i stabilizatorem rynku biometanu w Polsce. Zapraszamy do współpracy inne spółki, producentów rolnych i samorządy. Biometan jest ogromną szansą dla Polski i jedną z podstaw realizacji skutecznej transformacji energetycznej – powiedział Jarosław Wróbel.

Podkreślił, że należy jak najszybciej przyjąć regulacje w postaci systemu wsparcia biometanu i biogazu. – Jeśli nie przyjmiemy regulacji do 2021 roku, to nie realizujemy naszego programu – ostrzegł. Wyraził nadzieje, że pomoże niedawne podpisanie listu intencyjnego o integracji branży biometanowej. – Ramy regulacyjne są obecnie sprawą numer jeden przy budowie rynku biometanu w Polsce. PGNiG chce wspierać w tym obszarze rząd we współpracy z innymi spółkami oraz stowarzyszeniami zaangażowanymi w rozwój branży biometanu – zakończył gość konferencji.

Bartłomiej Sawicki

Fedorska: Biogaz? Ma problemy w Niemczech

Branża bioemetnanowa i biogazowa potrzebuje jak najszybszego przyjęcia systemu wsparcia. – Jeśli nie przyjmiemy regulacji do 2021 roku, zwłaszcza systemu wsparcia, to nie zrealizujemy naszego programu, a więc produkcji czterech mld m sześc. biometanu rocznie za 10 lat – powiedział wiceprezes PGNiG Jarosław Wróbel podczas VII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego.

– Wszystkie prognozy związane z Europejskim Zielonym Ładem wskazują, że produkcja biometanu do 2050 jest liczona w miliardach m sześc. rocznie. Będzie on sukcesywnie uzupełniał gaz w sieciach, ale będzie także go do 2050 roku sukcesywnie wypierał z sieci. W kontekście rynku polskiego oceniamy potencjał na poziomie 13 mld sześc. biogazu i 7-8 mld m sześc. biometanu. Biogaz jest ukierunkowany na produkcję energii elektrycznej lub w skojarzeniu z ciepłem od 20 lat – powiedział. Przypomniał, że biometan jest produkowany już teraz na dużą skalę w Niemczech. Wytwarzają go dwa mld m sześc. rocznie z prognozowanym wzrostem do 2030 roku. Tymczasem PGNiG chce mieć cztery mld m sześc. w biometanie i chce przesyłać go do sieci Polskiej Spółki Gazowniczej.

Cały program budowy biometanowni ma być według Wróbla wart ok. 65-70 mld zł. Koszt jednej biometanowi to ok. 30 mln zł. Jedna produkuje cztery mln m sześc. rocznie. – PGNiG nie chce być hegemonem produkcji biometanu, ale chce integrować rynek poprzez franczyzy i współpracy z lokalnym biznesem. Chcemy być organizatorem i stabilizatorem rynku biometanu w Polsce. Zapraszamy do współpracy inne spółki, producentów rolnych i samorządy. Biometan jest ogromną szansą dla Polski i jedną z podstaw realizacji skutecznej transformacji energetycznej – powiedział Jarosław Wróbel.

Podkreślił, że należy jak najszybciej przyjąć regulacje w postaci systemu wsparcia biometanu i biogazu. – Jeśli nie przyjmiemy regulacji do 2021 roku, to nie realizujemy naszego programu – ostrzegł. Wyraził nadzieje, że pomoże niedawne podpisanie listu intencyjnego o integracji branży biometanowej. – Ramy regulacyjne są obecnie sprawą numer jeden przy budowie rynku biometanu w Polsce. PGNiG chce wspierać w tym obszarze rząd we współpracy z innymi spółkami oraz stowarzyszeniami zaangażowanymi w rozwój branży biometanu – zakończył gość konferencji.

Bartłomiej Sawicki

Fedorska: Biogaz? Ma problemy w Niemczech

Najnowsze artykuły