icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Starkowski: Pilica ochroni polskie bazy

KOMENTARZ

Mieczysław T. Starkowski

Redaktor BiznesAlert.pl

Wojsko podpisało kontrakt na dostawę systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Pilica. Dostawcą będzie konsorcjum polskich firm zgrupowanych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Finalizacja ma nastąpić w 2022 roku.

Do najważniejszych elementów uzbrojenia należą systemy obrony przeciwlotniczej, w tym artyleryjsko-rakietowy system krótkiego zasięgu Pilica. To istotny system obronny, jeden z fundamentów polskiego systemu przeciwlotniczego, przypomniał minister Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie.

Pułkownik Piotr Imański, I zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia podpisał umowę na dostawę sześciu baterii PSR-A Pilica. Wykonawcą jest konsorcjum PGZ-PILICA w składzie: PGZ SA, ZM Tarnów SA, PCO SA i PIT-RADWAR SA. Kontrakt ma zostać zrealizowany w latach 2019-2022.

Zgodnie z wymaganiami operacyjnymi, Pilica będzie podstawowym systemem dla Wojsk Obrony Przeciwlotniczej, dostosowanym do specyficznych wymagań osłony baz lotniczych. Jego zasadniczym przeznaczeniem będzie uzupełnienie stref ognia zestawów rakietowych obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu na małych wysokościach. Dzięki wykorzystaniu wspólnych protokołów wymiany danych system zapewni przekazywanie i odbiór informacji z innych systemów obrony przeciwlotniczej. Jako podkreślano wielokrotnie, zamówienie na zestawy Pilica realizują firmy krajowe – w trosce o podstawowe interesy bezpieczeństwa państwa, co jest związane z koniecznością zapewnienia samowystarczalności w zakresie utrzymania gotowości do wykonywania zadań w warunkach kryzysu i wojny.

Minister Antoni Macierewicz zwrócił uwagę na wielowymiarowość zmian w polskiej armii, nawiązując do swej wcześniejszej wizyty w 3 Brygadzie Obrony Terytorialnej w Rzeszowie. Podkreślił, że modernizacja techniczna nie jest alternatywą dla modernizacji strukturalnej, jaką oznacza tworzenie wojsk obrony terytorialnej kraju. Przeciwnie, to są dwa elementy, które równolegle wzmacniają polską armię. Są one z sobą ściśle związane. Dzięki temu mamy szansę na taką obronę, która sprawi, że będziemy bezpieczni bez względu na zagrożenia. A one rzeczywiście rosną.

 

KOMENTARZ

Mieczysław T. Starkowski

Redaktor BiznesAlert.pl

Wojsko podpisało kontrakt na dostawę systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Pilica. Dostawcą będzie konsorcjum polskich firm zgrupowanych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Finalizacja ma nastąpić w 2022 roku.

Do najważniejszych elementów uzbrojenia należą systemy obrony przeciwlotniczej, w tym artyleryjsko-rakietowy system krótkiego zasięgu Pilica. To istotny system obronny, jeden z fundamentów polskiego systemu przeciwlotniczego, przypomniał minister Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie.

Pułkownik Piotr Imański, I zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia podpisał umowę na dostawę sześciu baterii PSR-A Pilica. Wykonawcą jest konsorcjum PGZ-PILICA w składzie: PGZ SA, ZM Tarnów SA, PCO SA i PIT-RADWAR SA. Kontrakt ma zostać zrealizowany w latach 2019-2022.

Zgodnie z wymaganiami operacyjnymi, Pilica będzie podstawowym systemem dla Wojsk Obrony Przeciwlotniczej, dostosowanym do specyficznych wymagań osłony baz lotniczych. Jego zasadniczym przeznaczeniem będzie uzupełnienie stref ognia zestawów rakietowych obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu na małych wysokościach. Dzięki wykorzystaniu wspólnych protokołów wymiany danych system zapewni przekazywanie i odbiór informacji z innych systemów obrony przeciwlotniczej. Jako podkreślano wielokrotnie, zamówienie na zestawy Pilica realizują firmy krajowe – w trosce o podstawowe interesy bezpieczeństwa państwa, co jest związane z koniecznością zapewnienia samowystarczalności w zakresie utrzymania gotowości do wykonywania zadań w warunkach kryzysu i wojny.

Minister Antoni Macierewicz zwrócił uwagę na wielowymiarowość zmian w polskiej armii, nawiązując do swej wcześniejszej wizyty w 3 Brygadzie Obrony Terytorialnej w Rzeszowie. Podkreślił, że modernizacja techniczna nie jest alternatywą dla modernizacji strukturalnej, jaką oznacza tworzenie wojsk obrony terytorialnej kraju. Przeciwnie, to są dwa elementy, które równolegle wzmacniają polską armię. Są one z sobą ściśle związane. Dzięki temu mamy szansę na taką obronę, która sprawi, że będziemy bezpieczni bez względu na zagrożenia. A one rzeczywiście rosną.

 

Najnowsze artykuły