Polska przegrała głosowanie o przyspieszeniu polityki klimatycznej

26 kwietnia 2023, 06:00 Alert

Kraje unijne zatwierdziły cel redukcji emisji CO2 o 62 procent do 2030 roku. Polska i Węgry były przeciwko, a Belgia i Bułgaria wstrzymały się w głosowaniu.

Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com
Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com

Polacy domagali się opóźnienia reformy lub wprowadzeniu ceny maksymalnej uprawnień do emisji CO2 w ramach systemu EU ETS, by dać ulgę przemysłowi. Uprawnienia do emisji CO2 są obecnie wyceniane na giełdzie na około 88 euro za tonę. Podrożały trzykrotnie od początku 2020 roku i mogą podrożeć do nawet 200 euro w 2030 roku.

Kolejne rozwiązania to utrata darmowych uprawnień przez przemysł do 2034 oraz lotnictwo do 2026 roku. Żegluga ma zostać włączona do programu od 2024 roku. Reforma zakłada także obłożenie od 2026 roku opłatami (CBAM) import towarów, których produkcji towarzyszy wysoka emisja CO2: stal, cement, aluminium, nawozy, energię oraz wodór. EU ETS ma objąć transport oraz budynki w 2027 roku oraz zapewniać 86,7 mld euro finansowania na ochronę konsumentów najmocniej dotkniętych kosztami tej polityki. Te rozwiązania składają się na tak zwany pakiet Fit for 55.

Reuters / Wojciech Jakóbik

Burny: CBAM, czyli zielony bat Europy na zagranicę (ANALIZA)