– Wykonaliśmy już znaczną cześć programu „Czyste Powietrze”. Kolejne punkty są w trakcie realizacji. Myślę że początek przyszłego roku to pełna realizacja tego programu, łącznie z zakończeniem okresów przejściowych, jakie zostały ustanowione dla kotłów. W kolejny okres grzewczy, jaki rozpocznie się jesienią 2018 roku, powinniśmy wejść, ze stanem realizacji na poziomie 95 procent – powiedział w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl wiceminister środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej, Paweł Sałek.
BiznesAlert.pl: Pogoda za oknami nie zachęca do częstych spacerów, zwłaszcza, że coraz większym problemem, z jakim borykają się polskie miasta, jest smog. Rząd pracuje nad tzw. programem „Czyste Powietrze”. Jak przebiega jego realizacja?
Paweł Sałek, wiceminister środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej: Od kwietnia tego roku zrealizowaliśmy większość punktów piętnastopunktowego programu.
Organizacje ekologiczne mówią, że tylko jeden…
Wyliczę więc poszczególne punkty programu.
Rozporządzenie dotyczące norm jakości dla kotłów zostało zrealizowane i obowiązuje od obecnego okresu grzewczego.
Środki na poprawę jakości powietrza, wydatkowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, sięgnęły w ostatnich 2 latach 2,1 mld zł, z czego 1,7 mld zł zostało przeznaczone na rozbudowę sieci ciepłowniczej, a to oznacza rosnącą liczbę użytkowników ciepła systemowego. Przyłączanie do sieci ciepłowniczej to element, który jest w trakcie realizacji, ale wynika to z faktu, że chętny musi najpierw wyrazić zainteresowanie. Ponadto jest to proces długotrwały. Niemniej, do 2020 roku na działania poprawiające jakość powietrza przeznaczymy prawie 11 mld zł.
Pod koniec zeszłego roku, dzięki pracy Ministerstwa Energii, zaczęła obowiązywać obniżona tzw. taryfa nocna.Na mocy tego rozporządzenia weszły w życie taryfy z niższymi cenami i stawkami opłat za prąd w godzinach nocnych dla gospodarstw domowych.
Rozwijamy sieć monitorowania jakości powietrza. Do 2020 Główny Inspektorat Ochrony Środowiska zakupi ponad 400 urządzeń pomiarowych, w tym 20 stacji mobilnych.. Pierwsza partia 25. urządzeń trafiła już do regionalnych inspektoratów ochrony środowiska. Ten punkt można także uznać za realizowany, a jednocześnie będący w fazie wdrożenia.
Do chwili obecnej i przeszkolono321 pracowników socjalnychz Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej, w ramach szkoleń prowadzonych przez doradców energetycznych NFOŚiGW.
W 2015 roku znowelizowano także tzw. ustawę antysmogową, która pozwoliła władzom samorządowym określić wymagania dla paliw i urządzeń grzewczych, stosowanych na ich terenie. Dotąd samorządy województw przyjęły osiem uchwał antysmogowych.
Kolejnym zagadnieniem jest ubóstwo energetyczne. To problem złożony, nad którym pracuje resort energii. Ten punkt jest w fazie realizacji.
Zorganizowano także 3 kampanie edukacyjne. W ramach działań edukacyjnych przygotowaliśmy m.in. poradnik „Czyste ciepło w moim domu z paliw stałych”. Kampanię edukacyjną w tym obszarze prowadzi także nadzorowany przez Ministerstwo Środowiska – Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy. Chodzi o ogólnopolski projekt „Stop Smog”.
Z kolei Główny Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi działania informacyjne m.in. poprzez Portal Jakości Powietrza i aplikację mobilną „Jakość powietrza w Polsce”. Ponadto w działania edukacyjne włączyły się także inne resorty np. Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji Narodowej
Kolejne punkty, takie jak dokumentowanie jakości spalin, czyli zmiany w ustawie – Prawo o ruchu drogowym oraz kwestie zagospodarowania przestrzennego miast tzw. kliny napowietrzające, które powinny być elementem zmian w ustawie – Kodeks urbanistyczno – budowlanymto wkład Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Prace nad tą legislacją trwają.
Następną kwestią jest projekt ustawy o elektromobilności, przygotowany przez resort energii. Znajdują się tam mechanizmy podatkowe, wspierające rozwój tego sektora, w postaci zdjęcia akcyzy. Ten punkt udało się zrealizować, podobnie jak wprowadzenie stref zeroemisyjnych, które znajdują miejsce w tym projekcie. Warto także wspomnieć, że zgodnie z projektem do końca 2020 r. w Polsce ma powstać ok. 6 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych. Ustawa jest obecnie w Sejmie.
Ponadto samo Ministerstwo Środowiska pracuje nad nowelizacją Prawa ochrony środowiska, która pozwoli samorządom w miejscach, w których występują zanieczyszczenia powietrza pochodzące z transportu drogowego, wyznaczać strefy, gdzie mogłyby się poruszać tylko niskoemisyjne pojazdy tzw. LEZ (low emission zone)
W Narodowym Centrum Badań i Rozwoju zainicjowano realizację i ogłoszone 5 projektów dotyczących bezemisyjnego transportu, w tym Bezemisyjny Transport Publiczny, a więc autobusy oraz infrastruktura sieciowa, bezemisyjny samochód dostawczy do 3.5 t, Grand Challenge dla pojazdów autonomicznych oraz Bezemisyjny Carsharing.
…a normy jakości paliw stałych?
To kolejny punkt, który jest w fazie realizacji. Chodzi o nowelizację ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, odnoszącą się do norm dla paliw stałych oraz rozporządzenie do ustawy. Zgodnie ze zmianami w sprzedaży detalicznej nie będzie mułów, flotokoncentratów i węgla brunatnego.
Prace prowadzi Ministerstwo Energii, a przyjęcie tej noweli powinno nastąpić najpóźniej do końca pierwszego kwartału tego roku.
Podsumowując, zrealizowaliśmy w sumie 10 punktów na 15, a program „Czyste Powietrze” jest realizowany od kwietnia 2017 roku, to moim zdaniem dobry wynik na 7 miesięcy pracy.
Pierwszy punkt, który został zrealizowany to normy i standardy dla domowych źródeł ciepła. Obowiązują one na mocy rozporządzenia od października 2017 roku, jednak do czerwca 2018 wprowadzono okres przejściowy. Czy przepisy tego rozporządzenia nie są zbyt łagodne? Tzw. kopciuchy są do połowy tego roku w sprzedaży?
Nie zgodzę się z tą opinią. My już teraz o 2 lata wyprzedzamy harmonogram UE. Bruksela, podobnie jak Warszawa, chce wprowadzić normy jakości dla kotłów, jednak dopiero od 2020 roku. W Polsce takie prawo obowiązuje 24 miesiące wcześniej, a 6 miesięcy okresu przejściowego był potrzebny producentom kotłów na przestawienie produkcji.
Zdaniem organizacji ekologicznych, w Polsce jest zbyt mało stacji pomiaru jakości powietrza
Cały czas rozwijamy sieć stacji monitorujących jakość powietrza i do 2020 roku przybędzie m.in. kolejnych 20 mobilnych urządzeń. Kwestią problematyczną są zaś koszty utrzymania stacji pomiarowych. To wydatek 0,6 mln zł rocznie na zakup stacji oraz 70 tys. na roczne koszty jej obsługi.
Czy wyniki pochodzące z już istniejących stacji są miarodajne?
W Polsce jest ponad 320 stacji pomiaru jakości powietrza i spełniamy wszystkie krajowe, jak i unijne normy. Widzimy jednak potrzebę rozwoju tego typu instalacji i, zgodnie z naszymi planami, stacji będzie przybywać. Należy jednak pamiętać o kosztach ich utrzymania i o to także musimy zadbać.
Kiedy możemy więc spodziewać się pełnej realizacji tego programu oraz – co najważniejsze – jego efektów?
Walka ze smogiem nie zakończy się po roku czy dwóch. To sprawa rozłożona na lata i powinna być realizowana ponad podziałami politycznymi. Wymieniając powyższe punkty, pokazujemy, co udało się nam dotychczas zrobić. Co ważne, a umyka w debacie publicznej, zarząd NFOŚiGW odblokował środki unijne na program ochrony powietrza na który wydano już 2 mld zł. Myślę, że początek przyszłego roku to pełna realizacja tego programu, łącznie z zakończeniem okresów przejściowych, jakie zostały ustanowione dla kotłów. W kolejny okres grzewczy, jaki rozpocznie się jesienią 2018 roku, powinniśmy wejść ze stanem realizacji na poziomie 95 proc.Proszę jednak pamiętać, że Ministerstwo Środowiska prowadzi te prace, które leżą w zakresie jego działań oraz koordynuje program. Jednak część punktów – zgodnie z podziałem obowiązków i kompetencji – leży w gestii innych ministerstw.
Co to znaczy, że środki unijne zostały „odblokowane” ?
Od 2015 roku nie były ogłaszane nowe konkursy dotyczące programów poprawy jakości powietrza. Kiedy nowy zarząd Funduszu objął stery, uruchomiono wszystkie konkursy,zakontraktowano i podpisano umowy na realizację projektów
Znacząca cześć tej puli środków poszła na rozbudowę sieci ciepłowniczej…
Tak, bo to bardzo duża szansa na poprawę jakości powietrza. Emisje z elektrociepłowni i ciepłowni, czyli z tzw. wielkiego przemysłu, znacznie łatwiej ograniczać, kontrolować i monitorować niż kotły w pojedynczych domostwach.
Rozmawiał Bartłomiej Sawicki