Porozumienie naftowe może nie wystarczyć do obrony droższej ropy

13 sierpnia 2020, 06:30 Alert

Kartel OPEC ostrzega, że głównym czynnikiem ryzyka będzie w drugiej połowie 2020 roku druga fala koronawirusa i rosnące zapasy baryłek. Porozumienie naftowe może nie wystarczyć do utrzymania wyższej ceny ropy.

Konferencja prasowa OPEC+. Od lewej: rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak, saudyjski minister ropy, gospodarki i zasobów mineralnych Khalid al-Falih przewodniczący OPEC, sekretarz generalny OPEC Mohhamed Barkindo z Nigerii. Fot. BiznesAlert.pl
Konferencja prasowa OPEC+. Od lewej: rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak, saudyjski minister ropy, gospodarki i zasobów mineralnych Khalid al-Falih przewodniczący OPEC, sekretarz generalny OPEC Mohhamed Barkindo z Nigerii. Fot. BiznesAlert.pl

Spowolnienie gospodarcze wywołane koronawirusem sprawiło, że świat zgromadził rekordowe zapasy ropy, która okazała się mniej potrzebna. Według OECD zapasy ropy w czerwcu były o 291,2 mln baryłek wyższe niż średnia z ostatnich pięciu lat z tego miesiąca. – Zapasy mogą pozostać duże przez ograniczone zapotrzebowanie sektora paliwowego pracującego na rzecz transportu drogowego i lotniczego – przekonuje OPEC. Wzywa kraje spoza grupy OPEC+ do ograniczenia wydobycia ropy.

OPEC+ skupia producentów ropy ograniczających wydobycie w celu podniesienia ceny surowca ze wspomnianego kartelu i dwunastu spoza niego, jak Rosja, w ramach porozumienia naftowego. Zakłada ono ograniczenie produkcji ropy o 9,7 mln baryłek dziennie od maja do lipca 2020 roku, o 7,7 mln baryłek dziennie do końca 2020 roku i o 5,5 mln do kwietnia 2021 roku. Nie wszyscy wywiązują się z cięć. Przykładem może być Irak, który zadeklarował, że w sierpniu i wrześniu zwiększy cięcia o dodatkowe 400 tysięcy baryłek dziennie, przez co sięgną one 1,25 mln baryłek dziennie, w celu nadrobienia niepełnych ograniczeń w poprzednim okresie. Irak zadeklarował, że będzie ograniczał wydobycie o 1,06 mln baryłek dziennie i nie wywiązał się z tej obietnicy.

Poza OPEC+ są producenci z Ameryki Północnej, Norwegia i inni, którzy nie wprowadzili cięć z urzędu. OPEC apeluje do nich o cięcia. Jednakże ci producenci tłumaczyli w przeszłości, że nie mają mechanizmów pozwalających wprowadzać ograniczenia wydobycia ropy z urzędu i liczą na to, że te pojawią się w odpowiedzi na sygnały rynkowe sugerujące limitowanie produkcji.

Wiedomosti/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Porozumienie naftowe walczy o wiarygodność