PGNiG wystosowało formalne zaproszenie do składania ofert tym armatorom, którzy znaleźli się na krótkiej liście – informuje PortalMorski.pl.
Według doniesień serwisu nieujawnione firmy z krótkiej listy, po wcześniejszej wstępnej procedurze kwalifikacyjnej, zostały poproszone o złożenie ofert na zapewnienie dwóch zbiornikowców LNG, przy czym przyszły czarterujący (PGNiG) dopuszcza ponoć zarówno jednostki istniejące, jak i nowo budowane. Z przedstawionych przez PortalMorski szacunków, opartych o zakontraktowane wolumeny w ramach umów długoterminowych LNG, wynika, że polski koncern będzie potrzebował docelowo do ośmiu statków.
– PGNiG potrzebuje nowego tonażu, aby przewieźć duże ilości LNG, zakontraktowane u eksporterów w Stanach Zjednoczonych – łącznie przynajmniej 7,45 mln ton dostaw rocznie od 2023 rok […] Wiążąca dostawa statków pod czarter wymagana będzie od drugiej połowy 2022 roku, co pozwala sądzić, że w grę wchodzą także statki z obecnych lub składanych w najbliższym czasie zamówień spekulacyjnych – czytamy w serwisie.
Jakóbik: Wykuwanie układu Polska-Ukraina-USA o LNG i kuszenie Gazpromu