icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Potencjał fotowoltaiki w Europie przekroczył 100 GW

(Gramwzielone.pl)

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, jeszcze 10 lat temu w Europie działały elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy zaledwie 3 GW, jednak obecnie ich łączny potencjał przekracza już 100 GW.

Firma konsultingowa IHS podała, że w tym kwartale łączny potencjał działających na Starym Kontynencie farm fotowoltaicznych wynosi już ponad 100 GW. Największy, niemal 40-procentowy udział w tym potencjale mają Niemcy.

– Jeszcze kilka lat temu fotowoltaika była uznawana za niszową technologię, ale teraz jest głównym elementem naszego systemu energetycznego. Fotowoltaika jest dzisiaj jedną z najbardziej konkurencyjnych form produkcji energii w Europie – komentuje Oliver Schäfer, prezydent europejskiego stowarzyszenia branży fotowoltaicznej SolarPower Europe.

Według danych SolarPower Europe, w ubiegłym roku generacja energii z fotowoltaiki pokryła 4 proc. zapotrzebowania na energię w Europie. Największy udział w tym zakresie – na poziomie 7–8 proc. – posiadali Włosi, Grecy i Niemcy, a powyżej średniej znaleźli się jeszcze Bułgarzy. Powyżej 3 proc. zapotrzebowania z fotowoltaiki pokryli Belgowie, Czesi i Hiszpanie.

W ubiegłym roku w Europie oddano do użytku elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy ok. 8 GW. To wynik lepszy o 15 proc. niż w roku 2014, kiedy oddano do użytku instalacje o łącznej mocy 6,95 GW.

Największy udział w zainstalowanym potencjale w ubiegłym roku mieli Brytyjczycy, Niemcy i Francuzi. Ci ostatni uruchomili w ubiegłym roku największą farmę fotowoltaiczną na Starym Kontynencie. Moc elektrowni fotowoltaicznej w Cestas k. Bordeaux wynosi aż 300 MW.

Jednak Europa coraz bardziej zostaje w tyle za rynkami fotowoltaicznymi w Chinach, Japonii czy USA. Ten pierwszy kraj zainstalował w 2015 r. niemal 2 razy więcej potencjału PV, a Chińczycy wyprzedzili Niemców pod względem łącznej mocy elektrowni słonecznych (ponad 50 GW vs. niecałe 40 GW).

– Europa była kiedyś kolebką fotowoltaiki, jednak teraz dogania ją świat. W obecnym klimacie, po taryfach gwarantowanych, musimy zapewnić prawidłowy kształt rynku energetycznego i dobre, długoterminowe otoczenie dla inwestorów. Oczekujemy, że nadchodząca reforma rynku energetycznego Komisji Europejskiej i dyrektywa OZE utorują drogę do osiągnięcia kolejnej granicy 200 GW – komentuje James Watson, CEO SolarPower Europe.

(Gramwzielone.pl)

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, jeszcze 10 lat temu w Europie działały elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy zaledwie 3 GW, jednak obecnie ich łączny potencjał przekracza już 100 GW.

Firma konsultingowa IHS podała, że w tym kwartale łączny potencjał działających na Starym Kontynencie farm fotowoltaicznych wynosi już ponad 100 GW. Największy, niemal 40-procentowy udział w tym potencjale mają Niemcy.

– Jeszcze kilka lat temu fotowoltaika była uznawana za niszową technologię, ale teraz jest głównym elementem naszego systemu energetycznego. Fotowoltaika jest dzisiaj jedną z najbardziej konkurencyjnych form produkcji energii w Europie – komentuje Oliver Schäfer, prezydent europejskiego stowarzyszenia branży fotowoltaicznej SolarPower Europe.

Według danych SolarPower Europe, w ubiegłym roku generacja energii z fotowoltaiki pokryła 4 proc. zapotrzebowania na energię w Europie. Największy udział w tym zakresie – na poziomie 7–8 proc. – posiadali Włosi, Grecy i Niemcy, a powyżej średniej znaleźli się jeszcze Bułgarzy. Powyżej 3 proc. zapotrzebowania z fotowoltaiki pokryli Belgowie, Czesi i Hiszpanie.

W ubiegłym roku w Europie oddano do użytku elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy ok. 8 GW. To wynik lepszy o 15 proc. niż w roku 2014, kiedy oddano do użytku instalacje o łącznej mocy 6,95 GW.

Największy udział w zainstalowanym potencjale w ubiegłym roku mieli Brytyjczycy, Niemcy i Francuzi. Ci ostatni uruchomili w ubiegłym roku największą farmę fotowoltaiczną na Starym Kontynencie. Moc elektrowni fotowoltaicznej w Cestas k. Bordeaux wynosi aż 300 MW.

Jednak Europa coraz bardziej zostaje w tyle za rynkami fotowoltaicznymi w Chinach, Japonii czy USA. Ten pierwszy kraj zainstalował w 2015 r. niemal 2 razy więcej potencjału PV, a Chińczycy wyprzedzili Niemców pod względem łącznej mocy elektrowni słonecznych (ponad 50 GW vs. niecałe 40 GW).

– Europa była kiedyś kolebką fotowoltaiki, jednak teraz dogania ją świat. W obecnym klimacie, po taryfach gwarantowanych, musimy zapewnić prawidłowy kształt rynku energetycznego i dobre, długoterminowe otoczenie dla inwestorów. Oczekujemy, że nadchodząca reforma rynku energetycznego Komisji Europejskiej i dyrektywa OZE utorują drogę do osiągnięcia kolejnej granicy 200 GW – komentuje James Watson, CEO SolarPower Europe.

Najnowsze artykuły