Rekordowa inflacja wynika według NBP z kryzysu energetycznego. Możliwa jest recesja techniczna

8 lipca 2022, 15:15 Alert

Inflacja w Polsce w czerwcu wyniosła 15,6 procent. Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe po raz dziesiąty z rzędu w lipcu. Prezes Narodowego Banku Polskiego obarcza winą za rekordową inflację kryzys energetyczny podsycany przez Rosję. Przyznaje, że może się pojawić „techniczna recesja”.

Adam Glapiński, Prezes NBP. Fot. Wikimedia Commons.
Adam Glapiński, Prezes NBP. Fot. Wikimedia Commons.

Według Adama Glapińskiego pandemia i atak Rosji na Ukrainę zaburzyły prognozy Narodowego Banku Polskiego, a sytuację pogorszył kryzys energetyczny podsycany przez Kreml. – – Mamy niewypowiedzianą wojnę z użyciem surowców energetycznych – powiedział.

– Średnie ceny gazy były w czerwcu ośmiokrotnie wyższe niż przed pandemią. Kto to mógł przewidzieć? Nikt, a jaki to jest szok dla gospodarki, dla produkcji nawozów i rolnictwa? – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. – Ceny węgla są siedmiokrotnie wyższe. Nie muszę mówić o znaczeniu węgla w energetyce w Polsce. Cena ropy Brent była dwukrotnie wyższa. Kryzys naftowy z 1973 roku to było nic w porównaniu z tym co dzieje się dzisiaj, a gospodarka weszła w dziesięć lat recesji. Szokowy wzrost cen energii i surowców rolnych podbija globalną inflację we wszystkich krajach świata.

– Rekordowe ceny surowców są przenoszone na ceny produktów. W wyniku tych procesów globalna inflacja wzrosła do poziomów nienotowanych od dekad – powiedział prezes NBP. – Czynniki wewnętrzne to nadal tylko jedna czwarta oddziaływania.

– Możliwa będzie recesja techniczna. Przez dwa kwartały PKB może mieć ujemny wzrost, ale to jeszcze nie jest recesja – przyznał prezes NBP Adam Glapiński. Zapewnił, że spadek cen ropy wynika z obaw o globalne spowolnienie gospodarcze.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik/Stachura: Inflacja, drogie energia i ciepło, dymisja Kurtyki, taka sytuacja