Wykorzystanie Ropociągu Przyjaźń do dostaw ropy może spaść w 2021 roku

16 grudnia 2020, 09:45 Alert

Wykorzystanie magistrali transportowej Przyjaźń przez koncerny rosyjskie może spaść ze względu na spadające ceny transportu morskiego w 2021 roku. W zamian zwiększy się eksport ropy przy użyciu portów rosyjskich na Bałtyku.

Budowa ropociągu Homel-Gorki fot Neft.by

Niższy koszt transportu morskiego

Według źródeł Reutersa, spadek wykorzystania ropociągu Przyjaźń do eksportu ropy na zachód jest spowodowany niskimi cenami przewozu ropy naftowej z wykorzystaniem zbiornikowców oraz żądaniami rosyjskich koncernów energetycznych wobec klientów dotyczącymi wyższej ceny surowca.

Zgodnie z informacjami traderów handlujących ropą, firmy rosyjskie mogą przekierować w styczniu ponad milion ton ropy z Ropociągu Przyjaźń do portów. Surgutnieftegaz, który dostarcza ropę naftową do rafinerii niemieckich w Leuna i Schwedt poinformował, że zamierza w okresie styczeń-marzec ograniczyć przesył swojej ropy przez Przyjaźń o 400 tys. ton, czyli ponad 30 procent. Gazpromnieft również ma plany zwiększenia wysyłki morskiej kosztem Przyjaźni.

Reuters informuje, że w trudne negocjacje zaangażowane są również polskie rafinerie. Tu rozmowy odbywają się z rosyjskim Rosnieftem. Fiasko negocjacji może spowodować, że przesył ropy przez Przyjaźń zmniejszy się jeszcze bardziej. Polskie spółki – PKN Orlen oraz Grupa Lotos – nie udzieliły komentarza w tej sprawie.

Warto podkreślić, że Polacy wciąż negocjują z operatorem systemu Przyjaźń, rosyjskim Transnieftem, kwotę i warunki odszkodowań za zanieczyszczoną ropę w kwietniu 2019 roku. Według prezesa PERN Igora Wasilewskiego, spór ten może zakończyć się w sądzie z powodu niechęci Rosjan do wypłacenia odpowiedniej rekompensaty.

Reuters/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Lata temu Rosnieft wyrwał serce Jukosu. Dziś Rosja może za to słono zapłacić