PSEW: Decydenci muszą sobie zdać sprawę z wagi rozwoju OZE

13 stycznia 2016, 09:00 Energetyka

W toku dyskusji o przyszłości polskiej energetyki zabierają głos zwolennicy status quo, czyli utrzymania wytwórstwa energii elektrycznej opierającego się na węglu, oraz piewcy zwrotu ku odnawialnym źródłom energii. Racje tej drugiej frakcji tłumaczy wicedyrektor Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Janusz Gajowiecki.

– Farmy wiatrowe to coraz ważniejsze ogniwo polskiego systemu elektroenergetycznego, a ubiegły rok był pod kilkoma względami dla nich rekordowy. Na koniec 2015 roku moc zainstalowana farm przekroczyła 5 000 MW, co oznacza że pobito rekord rocznego przyrostu tych instalacji. Drugi rekord wiąże się z produkcją energii elektrycznej z tych instalacji. Dane Polskich Sieci Elektroenergetycznych pokazują też, że w ubiegłym roku elektrownie wiatrowe wyprodukowały ponad 10 TWh energii elektrycznej, przy 7 TWh w roku 2014 – wylicza ekspert.

– Tak duży wzrost zarówno mocy zainstalowanej, jak i ilości wyprodukowanej energii pokazuje skalę potencjału drzemiącego w farmach wiatrowych. Inwestycje w odnawialne źródła energii są bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany legislacyjne oraz tworzony wokół nich klimat. Biorąc pod uwagę, że Polska wciąż nie wypełniła swoich zobowiązań dotyczących produkcji energii z OZE na 2020 rok, ważne jest by decydenci oraz przedstawiciele administracji zdawali sobie sprawę z tego, że to od nich w ogromnej wierze zależy jaki procent energii produkowanej w Polsce będzie pochodził z zielonych źródeł. Natomiast dalszy rozwój energetyki wiatrowej oraz innych odnawialnych źródeł jest w interesie nas wszystkich – kwituje rozmówca BiznesAlert.pl.