W piątek w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie dotyczące konkurencyjności polskiego przemysłu elektroenergetycznego oraz przemysłów energochłonnych w kontekście polityki klimatycznej Unii Europejskiej. W rozmowach wzięła udział premier Beata Szydło, przedstawiciele rządu i polskiego sektora przemysłowego. Komentuje Paweł Purski z Grayling Poland.
Przedstawiciele rządu pod przewodnictwem premier Beaty Szydło, przy udziale wiceministra spraw zagranicznych Konrada Szymańskiego, ministra środowiska Jana Szyszko, ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, pełnomocnika rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotra Naimskiego spotkali się z przedstawicielami reprezentującymi sektor przemysłowy w Polsce. Podczas rozmów w formule „okrągłego stołu”, każdy z uczestników miał okazję do przedstawienia swojego stanowiska. Omówione zostały najważniejsze kwestie dotyczące wyzwań związanych z polityką klimatyczną UE dla przemysłu elektroenergetycznego i energochłonnego w Polsce.
Premier Beata Szydło zwróciła uwagę, że celem spotkania jest wysłuchanie postulatów przedsiębiorców. Zadeklarowała, że w sprawach ważnych dla polskiego przemysłu, zawsze będą odbywały się tego rodzaju dyskusje. „Chciałabym, abyśmy byli w bieżącym kontakcie. Aby postulaty stawiane przez przedsiębiorców, były uwzględniane w projektorach, które rząd chce przeprowadzać” – mówiła premier Beata Szydło podczas piątkowego spotkania.
Premier podkreśliła, że dla rządu kluczowa jest konkurencyjność polskiej gospodarki. „Chcemy wywiązać się z zobowiązań dotyczących ochrony klimatu, ale też chcemy, aby polska gospodarka się rozwijała” – mówiła premier. Chodzi o możliwość spokojnego rozwoju gospodarki, stworzenia warunków do konkurowania polskich przedsiębiorstw. Zdaniem premier Szydło, Polska nie może zgadzać się na rozwiązania uderzające w polską gospodarkę.
– Opt-out czy derogacja dla Polski z polityki klimatycznej UE będą wymagały rozwiązania politycznego, na które będą musiały zgodzić się wszystkie kraje Unii. Nie ma lepszego momentu niż teraz, kiedy Unia jest politycznie słaba, cierpi na brak decyzyjności i ambicji, zmaga się z problemem nielegalnej imigracji i być może niedługo stanie w obliczu Brexitu – uważa Paweł Purski z Grayling Poland.
– Dobrze, że rząd szuka porozumienia z kluczowymi organizacjami zrzeszającymi spółki elektroenergetyczne, bo to one będą wspomagały swoimi kanałami polskie wysiłki w Brukseli. Stawką jest cena energii dla polskiego przemysłu i gospodarstw domowych a w dłuższej perspektywie to, czy Polsce uda się uciec z pułapki średniego rozwoju, w której tkwimy obecnie przez mnogość nieelastycznych reguł unijnych – ocenia rozmówca BiznesAlert.pl.
Minister Konrad Szymański przedstawił informację na temat aktualnego stanu prac nad pakietem klimatyczno-energetycznym do 2030 r. w kontekście wyników konferencji COP21 w Paryżu.
Zorganizowany z inicjatywy strony rządowej „okrągły stół” z przedstawicielami najważniejszych organizacji zrzeszających sektor przemysłowy w Polsce, jest wyrazem chęci prowadzenia stałego i pogłębionego dialogu o najważniejszych dla sektora wyzwaniach związanych z prowadzoną na forum UE polityką klimatyczną po zawarciu porozumienia klimatycznego w Paryżu. Spotkanie było okazją do otwartej wymiany poglądów, dzięki której możliwe będzie wypracowanie stanowiska rządu do bieżących kwestii związanych z polityką klimatyczną UE, uwzględniając przy tym najważniejsze interesy wszystkich uczestników „okrągłego stołu”.
Spotkanie odbyło się przed wizytą komisarza UE ds. polityki klimatycznej i energetycznej Miguela Ariasa Cañete.
Polska nie godzi się na zbyt ambitną politykę klimatyczną. Zapowiedziała także skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na przyjęte przez Parlament Europejski i Radę Europejską przyspieszenie terminu wdrożenia rezerwy stabilności rynkowej (Market Stability Reserve – MSR). Zamiast 2021 roku miałaby wejść w życie z początkiem 2019 roku.
MSR ma w założeniu czasowe wycofanie z rynku części „nadmiarowych” uprawnień do emisji CO2 z systemu handlu emisjami (Emission Trading Scheme – ETS). Powstała rezerwa ma pozwolić na manipulowanie cenami uprawnień, w celu zmotywowania inwestorów do zmniejszania emisji. Obecna cena jest zdaniem twórców reformy zbyt niska, by motywować do zmian. Polacy obawiają się negatywnego wpływu MSR na polską gospodarkę , szczególnie przemysł elektroenergetyczny (moce wytwórcze) i wysokoenergetyczny (np. przemysł cementowy). Z tego powodu krytykują przyspieszenie, które ma dodatkowo uderzać w plany inwestycyjne tych, którzy przygotowali się na wejście reformy w życie w 2021 roku.
Polska Agencja Prasowa poinformowała, że oprócz polityki klimatycznej, tematem spotkania z komisarzem Canete może być projekt Nord Stream 2 , krytykowany przez rząd RP i władze krajów Europy Środkowo-Wschodniej zaniepokojonych perspektywą jego realizacji.
Więcej: Unijny komisarz będzie rozmawiał w Warszawie o polityce klimatycznej i Nord Stream 2