– Wraz z upadkiem Baszara al-Asada Władimir Putin stracił przyczółek do negocjacji z Donaldem Trumpem, przy ewentualnych rozmowach o zawieszeniu walk na Ukrainie. W ramach „handlu” mógł zaproponować wpływy na Bliskim Wschodzie, w zamian za te w Europie Wschodniej – mówi Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w rozmowie z Biznes Alert.
W niedzielę (ósmego grudnia) syryjscy rebelianci ogłosili zajęcie Damaszku i obalenie prezydenta Baszara al-Asada, którego rządy były wspierane przez Władimira Putina. Wpływ tego zdarzenia na pozycję międzynarodową Rosji i kontynuowanie inwazji na Ukrainę komentuje w rozmowie z Biznes Alert Agnieszka Legucka, analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Putin stracił kartę przetargową do rozmów z Trumpem
– Wraz z upadkiem Baszara al-Asada Władimir Putin stracił przyczółek do negocjacji z Donaldem Trumpem, przy ewentualnych rozmowach o zawieszeniu walk na Ukrainie. W ramach „handlu” mógł zaproponować wpływy na Bliskim Wschodzie, w zamian za te w Europie Wschodniej – mówi ekspertka.
Rozmówczyni Biznes Alert zauważa, że na skutek przegranej Baszara Rosja musi czym prędzej uciekać z Syrii, w której ulokowała bazy wojskowe.
– Negatywnym aspektem jest fakt, że Rosja może użyć wycofane siły na Ukrainie. Jednak tu na przeszkodzie może stać Turcja. Zgodnie z traktami międzynarodowymi, może zabronić umieszczenia dodatkowych sił wojskowych na Morzu Czarnym. Dotychczas Ankara korzystała z tego prawa – wyjaśnia Agnieszka Legucka.
Dodaje, że może to zmusić Kreml do szmuglowania sprzętu wojskowego jednostkami cywilnymi.
Pozycja Putina przy stole
Zapytana o pozycję Putina przy ewentualnych negocjacjach o przerwaniu wojny Agnieszka Legucka odpowiada:
– Pozycja Putina ciągle jest silna. Rosjanie ciągle posiadają inicjatywę w wojnie. Mimo, że płacą za to dużymi stratami. Ukraina nie jest w stanie zatrzymać tego impetu – mówi.
Dodaje, że kluczowe dla pozycji Putina jest odzyskanie obwodu kurskiego.
– Nie dokonuje tego tak szybko jakby chciał. Jednak jego celem jest wybicie kontrargumentu, w postaci zajętych przez Ukrainę ziem, z rąk innych graczy – dodaje ekspertka.
Gospodarka może uderzyć w Putina
Innym aspektem, mogącym wpłynąć na pozycję Władimira Putina, na arenie międzynarodowej jest gospodarka. Jak zauważa Agnieszka Legucka sankcje i słaba waluta zwiększają obawy Rosji o cenę za surowce energetyczne.
– Ale myślenie o załamaniu gospodarczym Rosji to dłuższy proces. Oceniam, że skutki będą widoczne za około rok, stąd wspomniana sytuacja pośrednio ma wpływ na rozmowy z Trumpem o zawieszeniu inwazji na Ukrainę – zaznacza ekspertka.
– Na korzyść Putina działa zbliżająca się pora roku. Zima, a tym samym sezon grzewczy. Rosja zniszczyła znaczną część infrastruktury energetycznej, a Ukraina pozbawiona energii może być postrzegana jako słabsza – mówi Agnieszka Legucka komentując silne i słabe strony Władimira Putina przy ewentualnych negocjacjach.
Rozmawiał Marcin Karwowski
Ekspertka: Strefa buforowa na Ukrainie nie jest w interesie Zachodu, Rosjanie uznaliby ją za swoją