W 2024 roku USA osiągnęły rekordowy wzrost mocy odnawialnych źródeł energii, ale Republikanie dążą do uchylenia odpowiadającej za to Ustawy o redukcji inflacji (IRA). Chcą ograniczyć wydatki na technologie niskoemisyjne i wprowadzić wyraźne zmiany w polityce energetycznej.
W 2024 roku USA osiągnęły rekordowy wzrost mocy odnawialnych źródeł energii, dodając do sieci energetycznych 48,2 gigawata energii słonecznej, wiatrowej i magazynów energii, co było możliwe dzięki znaczącym federalnym subsydiom. Ten wzrost mocy wystarczyłby do zasilenia około 3,6 miliona domów i był o 47 procent większy niż w poprzednim roku.
Wzrost kosztem ustawy
To bezprecedensowe tempo wzrostu jest częściowo wynikiem spadających kosztów odnawialnych źródeł energii, jak wskazuje Michael Thomas, założyciel „Cleanview”, firmy analitycznej zajmującej się badaniem OZE.
Jednak kluczowym czynnikiem, który wpłynął na ten rozwój, była Ustawa o redukcji inflacji z 2022 roku (IRA).
— Odnawialne źródła energii stanowiły łącznie 93 procent całkowitej nowej mocy dodanej do amerykańskiej sieci w ubiegłym roku, a energia jądrowa dodała kolejne 2 procent. To dowód na to, że wkraczamy w erę energii bez emisji — powiedział Thomas.
Jednak administracja Donalda Trumpa planuje ograniczenie kosztownych subsydiów dla energii odnawialnej, kładąc nacisk na potrzebę bardziej zrównoważonej polityki energetycznej, która nie obciąża nadmiernie podatników. Część ekspertów ostrzega, że może to spowolnić rozwój sektora, ale zwolennicy takich zmian wskazują na konieczność zapewnienia USA niezależności energetycznej i dbałości o konkurencyjność gospodarczą.
— Sektor energii odnawialnej szybko rośnie na całym świecie, a wstrzymywanie inwestycji może podważyć konkurencyjność Stanów Zjednoczonych na rynku energii odnawialnej — stwierdził Nathan Schluter, ekspert ds. energii z organizacji konsumenckiej „Home Energy Club”.
Republikanie mają inny plan
W Stanach Zjednoczonych tymczasowo wstrzymano wydawanie zezwoleń na 168 projektów energii odnawialnej, aby dostosować się do wydanego rozporządzenia wykonawczego Donalda Trumpa, które koncentruje się na wsparciu dla krajowych zasobów energetycznych.
— Z około 11 000 oczekujących działań związanych z wydawaniem zezwoleń przez Korpus Inżynierów Armii USA, agencja tymczasowo wstrzymała ocenę 168 z nich (dotyczących działań związanych z projektami energii odnawialnej), w oczekiwaniu na opinię administracji — oświadczył na początku lutego rzecznik Korpusu Inżynierów Armii USA, Doug Garman.
Trump oraz Republikanie w Kongresie pracują nad uchwałą mającą na celu uchylenie IRA, która przeznacza setki miliardów dolarów na technologie niskoemisyjne poprzez ulgi podatkowe, pożyczki i dotacje.
Według danych firmy badawczej Atlas Public Policy, w ciągu dwóch i pół roku od uchwalenia IRA prywatne firmy, które korzystają z ulg podatkowych, ogłosiły plany przeznaczenia 165,8 miliarda dolarów na budowę fabryk produkujących panele słoneczne, turbiny wiatrowe, pojazdy elektryczne i inne technologie.
Jak podaje nowojorski dziennik „The New York Times”, do tej pory największe korzyści z tej ustawy czerpały społeczności głosujące na Republikanów. Około 80 proc. tych inwestycji znajduje się w okręgach kongresowych, gdzie Partia Republikańska posiada aktualnie większość.
Zgodnie z badaniem organizacji „Data for Progress” przeprowadzonym w sierpniu minionego roku, 71 procent amerykańskich wyborców wspiera Ustawę o redukcji inflacji, w tym 89 proc. Demokratów, 72 procent wyborców niezależnych i 52 procent Republikanów.
Tomasz Winiarski