icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Węgrecki: Trzeba się zastanowić nad sensem Ropociągu Pomorskiego

– Trzeba się zastanowić nad sensem Ropociągu Pomorskiego. W PKN Orlen zastanawiamy się nad paliwami syntetycznymi, wychwytywaniem CO2 i zatłaczaniem go do kawern na Bałtyku. Jeśli będziemy produkować węglowodory na naszych rafineriach, o tyle spadnie zapotrzebowanie na import ropy – powiedział Józef Węgrecki, członek zarządu PKN Orlen podczas konferencji Nafta i Gaz.

– Trzeba się zastanowić nad sensem Ropociągu Pomorskiego. W PKN Orlen zastanawiamy się nad paliwami syntetycznymi, wychwytywaniem CO2 i zatłaczaniem go do kawern na Bałtyku. Jeśli będziemy produkować węglowodory na naszych rafineriach, o tyle spadnie zapotrzebowanie na import ropy. Musimy myśleć co dalej. Jeszcze pięć lat temu nie mówiliśmy o tych kwestiach, bo ropa i gaz były tanie. Teraz koszt paliw kopalnych zbliża się do produkcji wodoru z elektrolizerów. Z wodoru mogą być z kolei produkowane paliwa syntetyczne. Dzięki temu spadnie zapotrzebowanie na ropę – powiedział Józef Węgrecki.

– Elektrownia w Równym i Chmielnicki mają potencjał do produkcji wodoru i innych paliw. Nie wiemy jak się skończy wojna, a od tego zależy przyszła współpraca. Na dzień dzisiejszy decyzja o budowie rurociągu jest przedwczesna. Rafinerie Schwedt i Leuna mają inne uwarunkowania. My teraz zastanawiamy się nad udrożnieniem Wisły, żeby być może umożliwić transport CO2 w zbiornikach, by potem go składować – podkreślił.

Opracowali Michał Perzyński i Jędrzej Stachura

Więckowski: Przestawienie ciepłownictwa na gaz będzie wymagać 60 miliardów złotych

– Trzeba się zastanowić nad sensem Ropociągu Pomorskiego. W PKN Orlen zastanawiamy się nad paliwami syntetycznymi, wychwytywaniem CO2 i zatłaczaniem go do kawern na Bałtyku. Jeśli będziemy produkować węglowodory na naszych rafineriach, o tyle spadnie zapotrzebowanie na import ropy – powiedział Józef Węgrecki, członek zarządu PKN Orlen podczas konferencji Nafta i Gaz.

– Trzeba się zastanowić nad sensem Ropociągu Pomorskiego. W PKN Orlen zastanawiamy się nad paliwami syntetycznymi, wychwytywaniem CO2 i zatłaczaniem go do kawern na Bałtyku. Jeśli będziemy produkować węglowodory na naszych rafineriach, o tyle spadnie zapotrzebowanie na import ropy. Musimy myśleć co dalej. Jeszcze pięć lat temu nie mówiliśmy o tych kwestiach, bo ropa i gaz były tanie. Teraz koszt paliw kopalnych zbliża się do produkcji wodoru z elektrolizerów. Z wodoru mogą być z kolei produkowane paliwa syntetyczne. Dzięki temu spadnie zapotrzebowanie na ropę – powiedział Józef Węgrecki.

– Elektrownia w Równym i Chmielnicki mają potencjał do produkcji wodoru i innych paliw. Nie wiemy jak się skończy wojna, a od tego zależy przyszła współpraca. Na dzień dzisiejszy decyzja o budowie rurociągu jest przedwczesna. Rafinerie Schwedt i Leuna mają inne uwarunkowania. My teraz zastanawiamy się nad udrożnieniem Wisły, żeby być może umożliwić transport CO2 w zbiornikach, by potem go składować – podkreślił.

Opracowali Michał Perzyński i Jędrzej Stachura

Więckowski: Przestawienie ciepłownictwa na gaz będzie wymagać 60 miliardów złotych

Najnowsze artykuły