Rosjanie budują gazociąg przez teren katastrofy smoleńskiej

30 października 2017, 16:15 Alert

Mam nadzieję, że prace budowlane prowadzone w miejscu katastrofy smoleńskiej toczą się za wiedzą i zgodą naszych śledczych; nie ingerują nadmiernie w ten teren i nie ograniczają do niego dostępu – powiedział dziś szef MSZ Witold Waszczykowski.

fot. Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Według informacji podanych dziś na Twitterze przez reportera Polsat News Tomasza Kułakowskiego wstęp na miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem jest zabroniony. Ze zdjęć opublikowanych przez reportera wynika, że teren jest ogrodzony, a zawieszone tablice ostrzegawcze informują, że prowadzone są na nim prace poszukiwawczo-konstrukcyjno-montażowe związane z budową magistrali gazociągowej. „W miejscu katastrofy pod Smoleńskiem »budują« gazociąg. Odpowiedź na usuwanie pomników radzieckich” – napisał na Twitterze Kułakowski.

Zapytany o te doniesienia Waszczykowski wyraził nadzieję, że „prace te toczą się za wiedzą i zgodą naszej prokuratury, która przecież w dalszym ciągu prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy”. – Gdyby prace te radykalnie ingerowały w teren katastrofy, to mogłyby się przyczynić do tego, że śledztwo to będzie w dalszym ciągu utrudnione, tak jak jest utrudnione w związku z niezwróceniem Polsce wraku Tupolewa oraz brakiem współpracy ze strony prokuratury rosyjskiej, szczególnie wobec braku współpracy tych ludzi, którzy (w czasie katastrofy) byli na wieży kontrolnej – zauważył.

Jak mówił minister, miejsce katastrofy „jest dla nas pewnym tragicznym symbolem, jest miejscem, do którego Polacy ostatnio też podróżowali, aby wyrazić cześć i hołd tym, którzy tam zginęli”.

– Mam też nadzieję, że te ewentualne prace nie utrudnią dostępu do tego miejsca, gdzie ciągle liczymy na to, że powstanie pomnik ofiar tej katastrofy – dodał minister. Zaznaczył jednocześnie, że polscy śledczy nie zwrócili się jak do tej pory do MSZ o interwencję w tej sprawie.

Polska Agencja Prasowa