Rosja ma problem z eksportem ropy nawet przed embargo unijnym

11 marca 2022, 06:45 Alert

Wicepremier Rosji Aleksander Nowak przyznał, że eksport ropy rosyjskiej napotyka na problemy przez sankcje wprowadzone po ataku Rosjan na Ukrainę. USA zrezygnowały z importu ropy rosyjskiej, a w ich ślady idą Kanada oraz Wielka Brytania. Unia Europejska nie podjęła jeszcze takiej decyzji.

Tankowiec naftowy. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec naftowy. Fot. Wikimedia Commons

– Obecnie doświadczamy pewnych problemów, głównie związanych z finansowaniem – przyznał w odniesieniu do dostaw zaplanowanych na kwiecień 2022 roku. Objęcie sankcjami banków rosyjskich miało uderzyć w handel ropą. – Są problemy z dostępnością listów kredytowych – przyznał Nowak, ale zapewnił, że szuka rozwiązania we współpracy z firmami chińskimi.

Rosjanie eksportowali średnio około 5 mln baryłek dziennie w 2021 roku. Energy Intelligence oszacowało, że eksport ropy i produktów naftowych z Rosji spadł już o 3 mln baryłek dziennie. Jest tak prawdopodobnie ze względu na niechęć klientów do zakupów u Rosjan oraz obawę przed sankcjami. Istnieje możliwość, że niebawem Rosja będzie musiała obniżyć wydobycie ropy ze względu na niedobór mocy magazynowych.

Moskwa straszy podwyżką cen ropy do nawet 300 dolarów za baryłkę, ale nie rezygnuje z agresji na Ukrainie. USA wprowadziły embargo na ropę, gaz i paliwa z Rosji. W ich ślady poszły Kanada i Wielka Brytania. Unia Europejska wciąż nie podjęła takiej decyzji, choć zabiega o nią między innymi Polska.

Energy Intelligence/Wojciech Jakóbik