– Myślę, że jest to krok, który na pewno utrudnia funkcjonowanie administracji Federacji Rosyjskiej na terytorium Unii Europejskiej – powiedział szef BBN Jacek Siewiera pytany o decyzję szefa MSZ Radosława Sikorskiego ws. konsulatu Rosji w Poznaniu.
W związku z ostatnimi próbami dywersji Minister Spraw Zagranicznych zdecydował we wtorek o wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Rosji w Poznaniu.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego podczas briefingu w Korei Południowej został zapytany o decyzję Ministerstwa Spraw Zagranicznych. – Decyzja, do której szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych ma prawo, o której zostaliśmy poinformowani, wiąże się z nasiloną działalnością wrogą, działalnością Federacji Rosyjskiej na terytorium i Polski, i innych krajów europejskich – powiedział Siewiera.
– Mam nadzieję, że ten krok przybliży nas do lepszego zrozumienia również skutków, jakie Federacja Rosyjska ponosi w wyniku swojej nieprzyjaznej działalności przeciwko Polsce – dodał.
Dopytywany przez dziennikarzy, czy zakłada wycofanie rosyjskiego ambasadora z Polski, Siewiera odparł, że na ten moment nie chciałby spekulować na ten temat.
– Na pewno monitorowanie działalności Federacji Rosyjskiej w tym zakresie jest niezwykle konieczne. Obecność ambasadora musi realizować interesy nie tylko Federacji Rosyjskiej, ale również służyć jakimkolwiek interesom Rzeczypospolitej Polskiej dobrze pojętym. Istnieje bardzo poważne pytanie, jakie interesy realizuje obecność przedstawicielstwa w Rzeczypospolitej Polskiej – mówił.
– Myślę, że jest to krok, który na pewno utrudnia funkcjonowanie administracji Federacji Rosyjskiej na terytorium Unii Europejskiej – podsumował Siewiera.
W odpowiedzi na wycofanie zgody Sikorskiego na działanie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu Rosja – jak oznajmiła rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa, cytowana przez reżimową rosyjską agencję RIA Nowosti – odpowie Polsce – bolesnymi retorsjami, a decyzję w tej sprawie postrzega jako – kolejny wrogi krok – władz w Warszawie.
Według informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych, obecnie prowadzonych jest kilkanaście postępowań w sprawach dotyczących działalności dywersyjnej, a zarzutami objętych jest około 20 osób. 31 stycznia 2024 roku obywatel Ukrainy Serhii S. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dwa dni później sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Planował – jak przekazywała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – podpalanie obiektów na terenie Wrocławia, które znajdują się w bliskiej odległości od elementów infrastruktury o znaczeniu strategicznym.
Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 roku na mocy porozumienia między ambasadą Związku Radzieckiego a Ministerstwem Spraw Zagranicznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Konsulat zawiesił działalność w 1948 roku i został ponownie otwarty w 1960 roku. 11 lat później, czyli w 1971 roku, został przekształcony w konsulat generalny. Rosyjski konsulat w Poznaniu mieści się przy ul. Bukowskiej. Rosyjskie konsulaty generalne są także w Gdańsku i Wrocławiu, a ambasada znajduje się w Warszawie.
Biznes Alert / PAP