Rosjanie obniżyli przerób ropy w styczniu 2024 roku o 4 procent. Spadek w Rosniefcie sięga 10 procent. Główny powód to ataki dronów z Ukrainy.
– Główny czynnik spadku przerobu ropy to przestoje techniczne oraz uszkodzenia niektórych instalacji przez wzrost ilości ataków dronów – czytamy w Kommiersancie w odniesieniu do danych o spadku przerobu czarnego paliwa w rafineriach rosyjskich. Jednak dane ze stycznia pokazują głównie wpływ ataków.
Według źródeł Kommiersanta rafinerie rosyjskie przerobiły w styczniu 2024 roku o 4 procent mniej ropy niż rok wcześniej osiągając wynik 747,9 tysięcy ton dziennie. Przerób w styczniu w porównaniu z grudniem 2023 roku spadł o 1,4 procent. Spadek w Rosniefcie sięga 10 procent rok do roku (170 tysięcy ton dziennie). Powód to głównie zatrzymanie pracy Rafinerii Tuapse po ataku drona z Ukrainy. Przerabia ona o 30 procent mniej ropy. Spadek w Łukoilu wynosi 8 procent (115 tysięcy ton dziennie). Powód to atak na Rafinerię Niżny Nowogród. Naprawy mają potrwać sześć tygodni. Łukoil może mieć też gorszy wynik w lutym przez atak na Rafinerię Wołgograd.
Rosjanie przekonują jednak, że spadek przerobu ropy wynika także ze zobowiązań porozumienia dwustronnego Arabii Saudyjskiej i Rosji uzupełniającego układ OPEC+ o skoordynowanym ograniczeniu wydobycia ropy w celu podniesienia ceny baryłki. Rosjanie ustalili z Saudyjczykami, że obniża eksport ropy i paliw o 500 tysięcy baryłek dziennie. Jednakże mogliby produkować więcej paliwa na rynek krajowy dotknięty podwyżkami cen po kryzysie paliwowym.
Kolejne problemy widać na horyzoncie przez sezon przestojów zaplanowany na marzec, który dodatkowo obniży przerób. Kommiersant przyznaje, że naprawy będą dłuższe przez brak dostępu Rosjan do komponentów z Zachodu w wyniku sankcji. Spadek przerobu ropy i produkcji benzyny podniósł już ceny hurtowe paliw w Rosji. Benzyna sięgnęła 46,3 tysięcy rubli za tonę w przypadku AI-92 i 53,5 tysięcy w przypadku AI-95. Wicepremier Aleksander Nowak zapowiedział specjalne spotkanie rządu w tej sprawie.
Kommiersant / Wojciech Jakóbik
Fala uderzeń Ukrainy zagroziła dostawcom paliwa rosyjskiej maszynie wojennej i skarbcowi Kremla
