Zdaniem Rosji ataki ukraińskich dronów mają zakłócić wybory prezydenckie

15 marca 2024, 15:30 Alert

Dimitrij Pieskow, rzecznik Putina, wypowiedział się o ostatnich atakach Ukrainy w obiekty na terytorium Rosji. Jego zdaniem mają one na celu zakłócić trwające wybory prezydenckie.

Płonąca baza paliwowa w Orelu. Fot. Telegram.
Płonąca baza paliwowa w Orelu. Skutek ataku z 12 marca. Fot. Telegram.

Kommiersant przytoczył wypowiedź rzecznika prasowego prezydenta Rosji Dimitrija Pieskowa, który odniósł się do ataków Ukrainy na terytorium Rosji. W rozmowie z dziennikarzami powiedział, że ataki wymierzone w cele na terytorium Rosji mają zakłócić wybory prezydenckie. Ocena ich skali jest zaś w rękach w sił bezpieczeństwa, i to im Pieskow zostawia ocenę.

W Rosji trwają właśnie wybory prezydenckie. Ukraina za pomocą dronów atakuje infrastrukturę paliwową, która jest niezbędna do dalszej rosyjskiej ofensywy. Informacje płynące z Kremla nie zawsze pokrywają się z Zachodnimi. Przykładowo dzisiaj doszło do ataku na rafinerię w obwodzie kałuskim. Władysław Szapsza, gubernator okręgu, poinformował, że wszystkie drony zestrzelono i obeszło się bez uszkodzeń infrastruktury czy ofiar śmiertelnych. Reuters powołując się na swoje źródła poinformował o skutecznym ataku, do mediów społecznościowych trafiły również nagrania ukazujące moment skutecznego ataku. We wtorek Legion „Wolność Rosji”, złożony z Rosjan sprzeciwiających się Putinowi poinformował o wkroczeniu wraz z innymi zgrupowaniami na terytorium Rosji i zajęciu wsi Tiotkino.

Kommiersant / Reuters / Marcin Karwowski

Kolejna rosyjska rafineria płonie po ataku ukraińskich dronów