Rosyjski Gazprom mógłby potencjalnie pozyskać 933,7 mln dolarów zasądzonych mu przez arbitraż w Petersburgu od polskich Orlenu oraz EuRoPol Gaz zajmując aktywa „w krajach przyjaznych Rosji”. Taka teza jest kolportowana w mediach rosyjskich.
Arbitraż w Petersburgu zasądził Gazpromowi odszkodowanie w powyższej wysokości za wywłaszczenie go z 48 procent akcji EuRoPol Gazu, właściciela polskiego odcinka Gazociągu Jamalskiego. Polacy wprowadzili nad nimi zarząd powierniczy, a potem przejął je Orlen w ramach sankcji za inwazję Rosji na Ukrainie oraz w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w kryzysie podsycanym przez Gazprom.
Partner kancelarii AVG Aleksiej Gawriszew cytowany przez Wiedomosti sugeruje, że Gazprom mógłby odzyskać postulowane środki poprzez zajęcie aktywów w „krajach przyjaznych Rosji”, bo szansa na odzyskanie ich w państwach nieprzyjaznych „graniczy z zerem”. Rosjanie mogliby dokonać nacjonalizacji takich aktywów, a potem odzyskać środki poprzez ich sprzedaż.
Polski Orlen jest obecnie właścicielem EuRoPol Gaz, a operator gazociągów przesyłowych Gaz-System podejmuje inwestycje na rzecz uczynienia z Gazociągu Jamalskiego normalnego elementu systemu. Służy on obecnie między innymi dostawom LNG oraz gazu sieciowego z Baltic Pipe.
Wiedomosti / Wojciech Jakóbik