AlertBezpieczeństwoEnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Rosjanie odcinają Ukrainę od węgla i gromadzą wojsko na granicy. Polska może pomóc

Węgiel. Fot. Węglokoks

Węgiel. Fot. Węglokoks

Rosja ogłosiła w piątek, 29 października, że zawiesza dostawy węgla na Ukrainę od poniedziałku, pierwszego listopada. Ruch Moskwy w czasie rozpoczęcia sezonu grzewczego jest odczytywany jako kolejny element presji w dobie kryzysu energetycznego. Ukraina liczy między innymi na import węgla z Polski.

Przewodniczący Wierchownej Rady Andrij Herus powiedział, że chodzi o węgiel odbierany dotąd przez elektrociepłownie nad Dnieprem. Ukraińcy zamierzali zaś sprowadzić w listopadzie 562 tysiące ton tego paliwa. Mieli w zapasach około 700 tysięcy ton.

Niedobory węgla mogą zostać uzupełnione z Polski i Kazachstanu – przekazują źródła rządowe ICIS. Gorsza alternatywa to import z obszarów wschodniej Ukrainy w regionach Doniecka i Ługańska znajdujących się pod kontrolą Rosji. Z tego względu Ukraińcy mają liczyć także na wykorzystanie energetyki jądrowej zapewniającej 52,1 procent zapotrzebowania na energię w kraju. Jednakże węgiel jest używany w elektrociepłowniach, które służą także wytwarzaniu ciepła, szczególnie istotnego w sezonie grzewczym.

W tym samym czasie pojawiają się nieoficjalne informacje o gromadzeniu wojska rosyjskiego na granicy z Ukrainą. Ograniczenia dostaw gazu i węgla z Rosji na Ukrainę są odczytywane przez część analityków jako próba destabilizacji sytuacji politycznej nad Dnieprem, a przez niektórych nawet za przygotowanie do nowej agresji.

Ukrinform/ICIS/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....

Strzelba i siatka, czyli ukraiński sposób na drony. Ekspert: To ostateczność

Drony polują na ukraińskich żołnierzy. Nie wszystkie da się zagłuszyć, początkowo Ukraina radziła sobie tradycyjnym wyposażeniem m.in. z użyciem strzelb....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Udostępnij:

Facebook X X X