WindEurope: Koronawirus nie zatrzymał rozwoju offshore w Europie

8 lutego 2021, 12:15 Alert

Pomimo ograniczeń związanych z koronawirusem, inwestorzy europejscy zainwestowali rekordową kwotę 26,3 mld euro w budowę nowych farm wiatrowych na morzu. Środki te pozwolą na budowę 7,1 GW nowych mocy zainstalowanych w najbliższych latach. W ubiegłym roku inwestorzy oddali w Europie do użytku blisko 3 GW mocy zainstalowanej. Europa dysponuje obecnie 25 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych.

25 GW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej

Europejskie stowarzyszenie wiatrowe, WindEurope poinformowało o ubiegłorocznych danych dotyczących rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w na Starym Kontynencie. Inwestorzy podjęli decyzję o budowie 7,1 GW nowych mocy zainstalowanych w morskiej energetyce wiatrowej. Inwestycje te warte są 26,3 mld euro. Moc zainstalowana farm wiatrowych, które oddano do użytku w ubiegłym roku wynosi 2,9 GW. Pozwoliło to osiągnąć 25 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych. To jednak wciąż odległy wolumen, od założonego poziomu na 2050 roku. Za 30 lat, zgodnie ze strategią offshore Unii Europejskiej zaprezentowaną jesienią 2020 roku. Moc zainstalowana morskich farm wiatrowych ma wynieść 300 GW.

Europa potwierdziła rekordową kwotę 26,3 mld euro inwestycji w nowe morskie farmy wiatrowe w 2020 roku. Sfinansuje to 7,1 GW nowej morskiej energetyki wiatrowej, która zostanie zbudowana w najbliższych latach w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Francji. W ubiegłym roku Europa zbudowała 2,9 GW nowej morskiej energii wiatrowej. Europa ma obecnie 25 GW mocy na morzu. UE chce mieć 300 GW do 2050 roku (licząc także Wielką Brytanię, która formalnie opuściła UE w 2020 roku).

Dziewięć nowych farm wiatrowych oddano do użytku w pięciu krajach. W Holandii podłączono do sieci elektroenergetycznej 1493 MW. Do użytku oddano farmę wiatrową Borssele. Belgia przyłączyła 706 MW, Wielka Brytania 483 MW, a Niemcy 219 MW. Portugalia zakończyła instalację pływającej farmy na morzu, współfinansowanej z unijnego programu NER300.

Europa dysponuje obecnie116 morskich farm wiatrowych w 12 krajach. Ponad 40 procent mocy zainstalowanej w Europie znajduje się w Wielkiej Brytanii. Inne kraje także podjęły kolejne decyzje inwestycje. Francja w ubiegłym roku podjęła decyzje o budowie 1 GW mocy do 2023 roku. Planują również cztery małe pływające farmy wiatrowe na morzu, a w tym roku rozstrzygnie przetarg na dużą pływającą farmę wiatrową na morzu. Grecja ma zamiar przyjąć plany rozbudowy morskiej energetyki wiatrowej, a trzy państwa bałtyckie – Estonia, Łotwa i Litwa – rozwijają projekty.

Nowe miejsca pracy

WindEurope, które pozyskało te informacje, podkreśla, że miliardowe inwestycje stworzą miejsca pracy i wzrost. Każda nowa morska turbina wiatrowa generuje 15 mln euro korzyści dla gospodarki danego kraju. – Spodziewamy się, że do 2030 roku w sektorze morskich farm wiatrowych będzie pracowało 200 000 osób. Obecnie w tej branży pracuje 70 000 osób – wylicza prezes stowarzyszenia Giles Dickson. Podkreślił on w komunikacie jednocześnie, że rosnące inwestycje i nowe moce oddane w morskiej energetyce wiatrowej pokazuje odporność branży na takie zdarzenia jak koronawirus.

Polska wyróżniona

Kolejne kraje przyjmują aktywne prawne, które przybliżą do budowy nowych farm wiatrowych. – Polska przyjęła historyczną ustawę o morskiej energii wiatrowej i dąży do uzyskania 28 GW morskiej energii wiatrowej do 2050 roku – czytamy w komunikacie stowarzyszenia. Ponadto zainicjowała porozumienie między wszystkimi ośmioma krajami bałtyckimi o współpracy w zakresie morskiej energii wiatrowej. Grecja ma zamiar przyjąć plany rozbudowy morskiej energetyki wiatrowej. A trzy państwa bałtyckie – Estonia, Łotwa i Litwa – rozwijają projekty.

– Polska, Hiszpania, Grecja, Irlandia i trzy kraje bałtyckie mają plany budowy nowych farm wiatrowych. Szybki rozwój pływających morskich farm wiatrowych pomoże w rozbudowie mocy produkcyjnych Atlantyku, Morzu Śródziemnym i Morzu Czarnym – mówi Giles Dickson.

Rozwój technologii postępuje

Rozwój technologii morskiej energii wiatrowej wciąż ewoluuje. Średnia moc zainstalowanych w ubiegłym roku turbin wyniosła ponad 8 MW. Rok 2020 przyniósł jednak duże zamówienia na turbinę GE Haliade-X 13 MW GE. A Siemens Gamesa poinformował o zakończeniu prac nad nową turbiną 14 MW.

Strategia UE w zakresie morskiej energii odnawialnej (ORES), którą Komisja Europejska przedstawiła w zeszłym roku, wyznaczyła ramy regulacyjne dotyczące rozwoju morskiej energetyki wiatrowej i ustalono docelowy poziom 300 GW morskiej energii wiatrowej dla UE do 2050 roku, czyli 25 razy więcej niż ma obecnie UE.

Systemy wsparcia

– To wspaniale, że wiele innych krajów zobowiązało się obecnie do stosowania kontraktów różnicowych (CfD) jako modelu finansowania morskiej energetyki wiatrowej. Dla rządów jest to tanie rozwiązanie vo płacą i otrzymują zwrot w zależności od cen rynkowych. Obniża to znacznie koszty finansowania, co oznacza niższe rachunki dla końcowych odbiorców energii. Wielka Brytania, Dania, Polska, Francja, Irlandia i Litwa będą teraz używać tego mechanizmu, a Niemcy zrezygnowały ze swoich błędnych planów wprowadzenia zupełnie innego systemu – mówi Giles Dickson.

W 2020 roku podpisano także sześć głównych umów na zakup energii (PPA) z morskiej energetyki wiatrowej. – To pokazuje zapotrzebowanie korporacji na czystą morską energię wiatrową. Nowe umowy PPA pochodziły z różnych sektorów przemysłu i obejmowały dużych odbiorców korporacyjnych Nestle, Amazon, Deutsche Bahn, Borealis i Ineos – czytamy w komunikacie organizacji.

Giles Dickson zaapelował także o stworzenie ram hybrydowych morskich farm wiatrowych, o których mowa także w strategii offshore UE. – Podkreślił on także potrzebę poprawy planowania przestrzennego na morzu i usprawnionych procedur wydawania pozwoleń, aby uwolnić pełny potencjał morskiej energetyki wiatrowej w Europie – mówi Giles Dickson.

Dania chce zbudować hub energetyczny na Morzu Północnym