Rząd wycofuje się z kontrowersyjnych zmian w ustawie o transporcie drogowym (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1414 ze zm.). Taką informację przekazał Zbigniew Rynasiewicz, wiceminister infrastruktury i rozwoju, podczas spotkania z branżą, które odbyło się w ramach Forum Transportu Drogowego – podaje GazetaPrawna.pl.
Gazeta przypomina: w projekcie, którego zasadniczym celem było wprowadzenie Krajowego Elektronicznego Rejestru Przedsiębiorców Transportu Drogowego, znalazły się również propozycje zaostrzające kary dla firm i przyśpieszające ich ściąganie.
– Przede wszystkim przedsiębiorcy mieliby płacić kary nakładane przez Inspekcję Transportu Drogowego już po uprawomocnieniu się decyzji, niezależnie od tego, czy przewoźnik odwoła się do sądu, czy nie. Dziś wejście na drogę sądową wstrzymuje wykonanie decyzji. Jest to o tyle istotne, że kary nakładane na przewoźników mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Konieczność ich zapłacenia przed wejściem na drogę sądową mogłaby doprowadzić do upadku małe firmy, nawet jeśli sąd ostatecznie przyznałby im w sporze z ITD rację – czytamy.