Nieustająco wzrastające ceny energii wywołują presję na klientów i rządy państw Europy. Niektóre z nich, takie jak rząd Grecji i Hiszpanii, podjęły decyzje o ingerencji w rynek, aby chronić konsumentów.
Hiszpania zdecydowała się na zamrożenie cen energii i przekierowanie zysków spółek energetycznych w do klientów. W opinii władz Hiszpanii ma to pozwolić zredukować wysokie ceny energii o 22 procent. Cała operacja może kosztować spółki energetyczne nawet 2,6 mld euro. Zamrożenie cen energii bierze pod uwagę również rząd Francji, podczas gdy Grecja zdecydowała się na wprowadzenie specjalnych dopłat dla indywidualnych konsumentów energii.
Ceny energii rosną ze względu na duży popyt wynikający z gospodarczego odbicia po pandemii, a także ze względu na wysokie ceny gazu, co jest pokłosiem celowej polityki rosyjskiego Gazpromu.
W opinii Roberto Cingolaniego, włoskiego ministra ds. transformacji energetycznej, tylko w trzecim kwartale bieżącego roku ceny energii we Włoszech wzrosną o 40 procent.
Wysokie ceny energii wpływają na reakcję poszczególnych rządów państw europejskich w obawie przed ponadnormatywną inflacją, która może wpędzić w Europę w kolejny kryzys gospodarczy. Ceny konsumpcyjne w Hiszpanii wzrosły w sierpniu o 3,3 procent, co według danych Narodowego Instytutu Statystycznego było w dużej mierze spowodowane wzrostem cen energii. W Niemczech inflacja podskoczyła w sierpniu o 3,4 procent do najwyższego poziomu od co najmniej 2008 roku. W Szwecji inflacja również przekroczyła oczekiwania dotyczące cen energii.
Unijni politycy, poza obawami gospodarczymi, martwią się, że wysokie ceny energii i gwałtowny wzrost rachunków za prąd wywoła sprzeciw obywateli Europy do realizacji transformacji energetycznej, jednak zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej ds. Europejskiego Zielonego Ładu Fransa Timmermansa, nawet to nie powinno osłabiać determinacji Europy do zmiany miksu energetycznego: – Rosnące ceny energii nie powinny nas paraliżować, ale jeszcze bardziej dopingować do inwestycji w OZE, tak, aby każdy miał dostęp do taniej energii produkowanej z tego źródła – powiedział Timmermans.
Szacuje się, że ceny gazu i energii elektrycznej będą rosły co najmniej do drugiego kwartału 2022 roku.
Bloomberg/Mariusz Marszałkowski