Elektromobilność jako trend światowy często wymaga wytłumaczenia. Ma chyba obecnie tylu samo zwolenników co przeciwników. Jest też ogromna rzesza ludzi, którzy na temat pojazdów elektrycznych nie wiedzą nic albo wiedzą bardzo niewiele. Elektromobilność to bardzo szerokie zagadnienie, w którym mieszczą się zarówno rowery elektryczne, tramwaje miejskie, autobusy elektryczne, trolejbusy i oczywiście samochody – pisze redaktor BiznesAlert.pl, Agata Rzędowska.
Ponad połowa Amerykanów nie wie o istnieniu samochodów elektrycznych
Co z hybrydami
Hybrydy są włączane do grupy pojazdów elektrycznych, ale pod warunkiem, że dają się ładować z gniazda, a nie tylko w trakcie jazdy. Hybrydy typu plug-in znajdują coraz liczniejsze grono zwolenników i w określonych warunkach stają się pojazdami faktycznie niskoemisyjnymi. Jeśli spotykasz się ze skrótem PHEV (czasem PHV) przy opisie wersji samochodu to jest to właśnie Plug-in Hybrid Electric Vehicle. Można w odniesieniu do samochodów elektrycznych spotkać także skrót BEV. Jego rozwinięcie to Battery Electric Vehicle i najprościej mówiąc jest to samochód pozbawiony silnika spalinowego z zamontowanym magazynem energii.
Standardy ładowania
Różne pojazdy elektryczne w różny sposób mogą być ładowane. Większości tych wykorzystywanych indywidualnie wystarczy zwykłe gniazdo w ścianie 16A, jeśli jest możliwość podłączenia się do 32 A to ładowanie staje się bezpieczniejsze dla instalacji, z której dany pojazd jest ładowany. Oprócz możliwości ładowania w domu bez specjalnej instalacji trzeba wspomnieć o ładowarkach, które umożliwiają szybsze naładowanie baterii w samochodzie niż 8 czy 12 godzin z domowego gniazda (to jest standard lub typ 1) .
Typ 2 nie jest znacznie szybszy, ale pozwala na ładowanie nie w 12 czy 8 godzin a w 6, często stosowany jest w miejscach publicznych, np. na parkingach w biurowcach. Wymaga ono zamontowania niewielkiej ładowarki, która nie jest bardzo kosztowna i można ją zamontować na ścianie.
Oczywiście istnieją adaptery pozwalające na ładowanie z obu tych gniazd. J-1772 jest właśnie takim adapterem.
DC – szybka ładowarka pozwala na ładowanie samochodu w ciągu kilkudziesięciu minut do 80% pojemności baterii. Szybkie ładowarki to: CHAdeMO oraz CCS (Combined Charging System) znany też jako Combo. Warto wiedzieć, że różne marki umożliwiają ładowanie pojazdów w różnych standardach. I tu znowu mamy adaptery, które możliwiają korzystanie z różnych stacji ładowania użytkownikowi pojazdu elektrycznego.
Zasięg
Samochody elektryczne mają silniki elektryczne, które zasilane są w trakcie jazdy z baterii. Pojemność baterii determinuje jaką odległość będziemy mogli danym pojazdem pokonać. Im większa pojemność baterii tym też większy koszt jej wyprodukowania więc i cena pojazdu. Obecnie zasięgi dla popularnych samochodów elektrycznych to od 130 do 400 km. Oczywiście na zasięg elektrycznego auta ma wpływ styl jazdy oraz warunki atmosferyczne w jakich się auto przemieszcza. Z wiekiem wydajność akumulatora w samochodzie elektrycznym będzie spadać, zupełnie jak w telefonie komórkowym czy laptopie.
RAPORT: Magazyny energii. Rewolucja napędzana OZE i elektromobilnością
Perspektywy
Wraz z upowszechnianiem się pojazdów elektrycznych można liczyć na spadek ich cen oraz rozwój stosowanych technologii. Już teraz budowane są ultra szybkie ładowarki, prowadzone są prace nad zwiększeniem pojemności baterii (nadzieją na kolejną rewolucję jest grafen). Elektromobilność zaczyna funkcjonować w świadomości kierowców i potencjalnych nabywców samochodów. Wybór elektryczny czy spalinowy będzie jeszcze przez kilkanaście najbliższych lat budził emocje i prowokował dyskusje. Jednak jak wskazują specjaliści to pojazdy elektryczne będą w przyszłości znacznie popularniejsze od spalinowych. Dziś niespełna 1,5% wszystkich samochodów na świecie stanowią te o napędzie elektrycznym, ale już za 15 lat ma ich być ponad 20% a niektóre optymistyczne badania mówią nawet o 30%. Pojawienie się samochodów elektrycznych jako alternatywy dla spalinowych pociąga za sobą kolejne zmiany w motoryzacji a w zasadzie w mobilności. Jednym z nich jest współdzielenie pojazdów. Kolejnym autonomiczność pojazdów.
RAPORT: Rewolucja na drogach, czyli elektromobilność i carsharing