Kontynuując zakup LNG z Rosji, UE podtrzymuje swoją zależność od kraju, który energię wykorzystuje jako „broń hybrydową i narzędzie manipulacji”.
– Podważa to jedność UE oraz pomniejsza zaufanie publiczne – podkreślono we wspólnym oświadczeniu parlamentarzystów z trzech krajów i Polski.
Deklaracja opublikowana przez estoński parlament (Riigikogu) została skierowana do Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, parlamentów oraz rządów państw członkowskich. Ze strony Polski pod oświadczeniem podpisała się posłanka Agnieszka Pomaska oraz senator Bogdan Klich, kierujący odpowiednio sejmową i senacką komisją ds. UE.
Terminale LNG, które powstały, i te, które są planowane – zwrócili uwagę sygnatariusze – „powinny spełniać swój pierwotny cel, tj. dywersyfikację źródeł pochodzenia surowca, w tym poprzez zaprzestanie importu z Rosji, a nie odwrotnie”.
– Każde euro zapłacone Rosji za energię pomaga finansować jej wojnę przeciwko Ukrainie i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla UE – oświadczyli deputowani, apelując jednocześnie o podjęcie dalszych działań dyplomatycznych w celu zacieśnienia współpracy z wiarygodnymi dostawcami energii z Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu, USA oraz Norwegii.
Polska Agencja Prasowa / BiznesAlert.pl