EnergetykaEnergia elektrycznaGaz.

Saryusz-Wolski: Bezpieczeństwo energetyczne wymaga rozwiązań strategicznych, nie prawnych

KOMENTARZ

Jacek Saryusz-Wolski

Poseł do Parlamentu Europejskiego

Wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej

Instrumenty prawne, jak chociażby wymogi Trzeciego Pakietu Energetycznego, tworzące ramy dla otwartej i uczciwej konkurencji na rynku gazu są ważnym elementem polityki energetycznej. Truizmem jest stwierdzenie, że wszelka inwestycja infrastrukturalna musi powstawać zgodnie z prawem Unii Europejskiej. Konieczne jest zapewnienie zgodności z regułami prawa konkurencji, ochrony środowiska czy konsumentów.

Jednak sprowadzanie bezpieczeństwa energetycznego li tylko do zgodności z formalnymi wymogami Komisji jest niebezpiecznym redukcjonizmem. W obliczu nierynkowego charakteru działalności Gazpromu w Europie Środkowo-Wschodniej, ilustrowanego chociażby toczącym się postępowaniem antymonopolowym wobec rosyjskiego dostawcy, Unia Europejska musi podjąć działania zmierzające do budowy jednego z filarów unii energetycznej – a mianowicie dywersyfikacji źródeł dostaw gazu. Podejście traktujące gaz jako surowiec strategiczny, jest głęboko wpisane w nową politykę energetyczną Unii. Komisja Europejska musi być konsekwentna i oprzeć swoje stanowisko względem Nord Stream II nie tylko na podstawach prawnych, ale także geopolitycznych.

Polska powinna dbać o to, by w debacie publicznej nie uciekać się tylko do argumentów prawnych. W przeciwnym razie stawiamy się na przegranej pozycji – bo Rosja będzie skłonna ponieść krótkookresowe straty związane z wypełnieniem zobowiązań względem Trzeciego Pakietu Energetycznego czy norm środowiskowych, by utrwalić swoją dominującą pozycję gospodarczą i polityczną w Europie Wschodniej. W dłuższym okresie za poniesione straty i tak zapłacą konsumenci z Polski, Litwy czy Ukrainy.

W kontekście toczącej się debaty o wspólnej polityce obrony ważny jest jeszcze jeden wątek – bezpieczeństwa Morza Bałtyckiego. Wojskowi, tak z państw bałtyckich będących członkami NATO, jak i neutralnej, lecz bliskiej Sojuszowi Szwecji wskazują, że rozbudowa rosyjskiej infrastruktury krytycznej stanowi bezpośrednie zagrożenie dla równowagi w tym regionie. Zwiększa to ryzyko rosyjskich prowokacji i działań hybrydowych wymierzonych w państwa Zachodu, a w przypadku agresji na Łotwę czy Estonię – kontrola nad Gotlandią czy cieśniną Sund ułatwiłaby Kremlowi zablokowanie ewentualnej reakcji ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Szymański dla FT: Nord Stream 2 zagraża Europie Środkowo-Wschodniej


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...

Udostępnij:

Facebook X X X