icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Saryusz-Wolski: Tusk podporządkuje polską politykę energetyczną Niemcom

Poseł PiS za pomocą Twittera napisał, że ewentualny rząd Tuska podporządkuje swoje decyzje w kwestii transformacji energetycznej Niemcom. Skutkiem tego będzie zacofanie polskiej gospodarki i brak konkurencyjności.

Jacek Saryusz-Wolski, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz europoseł, napisał na swoim Twitterze, że decyzje Donalda Tuska, kandydata koalicji na premiera Polski przyniosą krajowi regres gospodarczy. Europoseł twierdzi, że cena energii w poszczególnych krajach zawarzy o tym, które gospodarki będą najbardziej konkurencyjne.

– To na polu dostępności oraz cen energii rozegra się główna europejska i światowa bitwa o gospodarcze przewagi – pisze Saryusz-Wolski na swoim koncie.

Jak twierdzi Polska ma szansę w tym wyścigu jeżeli postawi na mix energetyczny obecnie posiadanych źródeł oraz atomu. Poseł diagnozuje, że Francja na tym polu wygrywa właśnie dzięki energii atomowej, podobnie jak Chiny dzięki atomowi oraz węglowi czy USA dzięki swojemu mixowi energetycznemu. Według europosła Niemcy przegrywają przez korzystanie z odnawialnych źródeł energii oraz rezygnacje z energii jądrowej. Podobny los czeka Polskę jeżeli podzieli podejście zachodniego sąsiada.

– Poprzedni rząd Tuska pozorował i sabotował budowę elektrowni atomowych – pisze poseł Jacek Saryusz-Wolski. – Nowy ewentualny rząd Tuska zrobi to samo, niezależnie od tego co powie, bo zażądają od tego od niego Niemcy, a on przecież nie może im odmówić – czytamy.

Zdaniem posła ta sytuacja sprawi, że Polska gospodarka zostanie w tyle wobec wiodących w tym względzie krajów Unii. Według Saryusza-Wolskiego, takie działania mają zaowocować niedorozwojem gospodarczym, relatywnym ubóstwem i statusem prowincji gospodarczej.

Opracował Marcin Karwowski

Donald Tusk nie chce blokować, ale mówi niejasno o zmianie lokalizacji atomu z USA w Polsce

Poseł PiS za pomocą Twittera napisał, że ewentualny rząd Tuska podporządkuje swoje decyzje w kwestii transformacji energetycznej Niemcom. Skutkiem tego będzie zacofanie polskiej gospodarki i brak konkurencyjności.

Jacek Saryusz-Wolski, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz europoseł, napisał na swoim Twitterze, że decyzje Donalda Tuska, kandydata koalicji na premiera Polski przyniosą krajowi regres gospodarczy. Europoseł twierdzi, że cena energii w poszczególnych krajach zawarzy o tym, które gospodarki będą najbardziej konkurencyjne.

– To na polu dostępności oraz cen energii rozegra się główna europejska i światowa bitwa o gospodarcze przewagi – pisze Saryusz-Wolski na swoim koncie.

Jak twierdzi Polska ma szansę w tym wyścigu jeżeli postawi na mix energetyczny obecnie posiadanych źródeł oraz atomu. Poseł diagnozuje, że Francja na tym polu wygrywa właśnie dzięki energii atomowej, podobnie jak Chiny dzięki atomowi oraz węglowi czy USA dzięki swojemu mixowi energetycznemu. Według europosła Niemcy przegrywają przez korzystanie z odnawialnych źródeł energii oraz rezygnacje z energii jądrowej. Podobny los czeka Polskę jeżeli podzieli podejście zachodniego sąsiada.

– Poprzedni rząd Tuska pozorował i sabotował budowę elektrowni atomowych – pisze poseł Jacek Saryusz-Wolski. – Nowy ewentualny rząd Tuska zrobi to samo, niezależnie od tego co powie, bo zażądają od tego od niego Niemcy, a on przecież nie może im odmówić – czytamy.

Zdaniem posła ta sytuacja sprawi, że Polska gospodarka zostanie w tyle wobec wiodących w tym względzie krajów Unii. Według Saryusza-Wolskiego, takie działania mają zaowocować niedorozwojem gospodarczym, relatywnym ubóstwem i statusem prowincji gospodarczej.

Opracował Marcin Karwowski

Donald Tusk nie chce blokować, ale mówi niejasno o zmianie lokalizacji atomu z USA w Polsce

Najnowsze artykuły