Schröder wzywa do zniesienia sankcji wobec Rosji

15 lutego 2016, 07:30 Alert

(Funke/Anna Kucharska)

Nord Stream AG

Gerhard Schröder wypowiedział się w kwestii  polityki europejskiej w stosunku do Rosji. Były kanclerz Niemiec wzywa do zniesienia sankcji wobec Moskwy oraz współpracy z Rosją w rozwiązaniu konfliktu w Syrii.

Były kanclerz Niemiec, Gerhard Schröder (SPD), ponagla Unię Europejską, aby złagodziła sankcje gospodarcze przeciwko Moskwie i to niezależnie od rosyjskich działań w Syrii. „Sankcje szkodzą obu stronom”, stwierdził Schröder w sobotniej rozmowie z dziennikarzami niemieckiej grupy prasowej Funke. Zdaniem byłego kanclerza są one przeszkodą dla rozwiązania konfliktu i „dlatego sankcje powinno się stopniowo znosić.”

Na pytanie, czy złagodzenie sankcji byłoby mądrym posunięciem w obliczu rosyjskich nalotów na syryjskie miasto Aleppo, Schröder odpowiedział: „Po pierwsze, w sankcjach chodzi o Ukrainę. Nie powinno się ich łączyć z rosyjską polityką w Syrii. Po drugie, trzeba zauważyć, że w Syrii panuje dramatyczna i dość nieprzewidywalna sytuacja.”

Gerhard Schröder  przestrzegł w wywiadzie, że bez Rosji nie będzie możliwe żadne rozwiązanie w sprawie Syrii. Już w czasie negocjacji jądrowych z Iranem Moskwa odegrała jego zdaniem bardzo konstruktywną rolę. Poza tym będzie „trzeba uwzględnić w całym procesie syryjskiego prezydenta (Syrii Baszara – przyp. red.) Assada”, powiedział Schröder. „Jego ustąpienie nie może mieć miejsca na początku, ale na końcu negocjacji.”

Równocześnie Schröder odpiera krytykę wizyty w Moskwie premiera Bawarii, Horsta Seehofera (CSU). Seehofer spotkał się na początku lutego w Moskwie m.in. z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Bawarskiemu premierowi zarzucono m.in., że chciał on w ten sposób rozzłościć Angelę Merkel, której ostatnie relacje z Putinem określa się w Niemczech jako zdystansowane.

Gerhard Schröder  skomentował to słowami: „Właśnie w sytuacji kryzysu konieczne jest, aby ze sobą rozmawiać. I to na wszystkich szczeblach”. Były premier dodał również, że „co pan Seehofer zrobił, także należy do zadań premiera. O ile nie jest to indywidualna polityka zagraniczna, lecz leży w niemieckim interesie”.

Schröder zasiada w zarządzie konsorcjum Nord Stream, które ma pieczę nad gazociągiem o tej samej nazwie. Ciągnie się on z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Jego rozbudowa w ramach projektu Nord Stream 2 budzi kontrowersje w Europie. Przeciwnicy projektu uznają, że ma on na celu ugruntowanie pozycji Gazpromu w regionie i utrudnienie dywersyfikacji w Europie Środkowo-Wschodniej. W czasie obejmowania stanowiska kanclerza RFN, wspomniany wyżej polityk wspierał budowę bałtyckiej magistrali. W nagrodę, po zakończeniu kariery politycznej, otrzymał od większościowego udziałowca – Gazpromu – pracę w zarządzie gazociągu.