Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Energii i Aktywów Państwowych, wiceminister rozwoju i technologii Mariusz Golecki przedstawił projekt nowelizacji o rekompensatach dla sektorów energochłonnych w związku ze wzrostem cen energii. Projekt został przyjęty jednomyślnie.
Rekompensaty dla sektorów energochłonnych
Projekt nowelizacji dotyczy konieczności zmiany przepisów o systemie rekompensat dla sektorów i pod sektorów sektorów energochłonnych. Jak podkreślił Golecki, celem przyznania rekompensat jest stworzenie warunków konkurencyjności dla krajowego przemysłu energochłonnego, zwłaszcza dla tego przemysłu, w którym istnieje ryzyko ucieczki emisji. Rekompensaty mają na celu wyrównanie strat wynikających ze wzrostu cen do emisji, zwłaszcza tych branż, które odpowiadają m.in za produkcję energii elektrycznej. Drugim powodem jest konieczność dostosowania prawa polskiego do komunikatu opublikowanego przez KE we wrześniu 2021 roku. Dotyczył on właśnie rekompensat. – Ze względu na późne opublikowanie zasad wyliczenia rekompensat, co miało miejsce 31 grudnia 2021 roku, a termin składania wniosków do 31 marca br., projekt musi wejść jak najszybciej, aby URE miało czas na wprowadzenie zmian – podkreślił wiceminister rozwoju i technologii.
Nowelizacja przewiduje zmiany listy sektorów i podsektorów, które są uprawnione do rekompensat. – Drugim elementem zmiany jest możliwość zwiększenia pomocy, aby ograniczyć kwotę kosztów pośrednich na poziomie przedsiębiorstwa do poziomu 1,5 procent, wartości dodanych przedsiębiorstw, w których intensywność pomocy w wysokości 75 procent jest niewystarczająca do zapewnienia ochrony przed ucieczką emisji. Po trzecie, wprowadzenie dodatkowych obowiązków dla wnioskodawców – te obowiązki mają mobilizować do zmniejszania emisyjności danych sektorów. Jest to element warunkowości rekompensaty. Elementem tym będzie przeprowadzenie audytu energetycznego, poprzez produkcję energii z OZE w 30 procentach, lub dokonanie inwestycji zmniejszających emisje w kwocie do 50 procent przyznanych rekompensat – mówił Golecki. – Objęcie wsparciem całości zużycia energii elektrycznej ma być niezależne od źródła pochodzenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do 2024 roku tzw. autoprodukcja nie była wliczana do wyliczenia rekompensat. Ma to premiować właśnie autoprodukcje – dodał.
Piątą istotną zmianą jest zmiana formuły obliczania maksymalnej kwoty rekompensatami. – W tym przypadku zastąpiono produkcję referencyjną i referencyjne zużycie energii, danymi rzeczywistymi zużycia i produkcji z roku kalendarzowego za który przyznawane są rekompensaty – mówił przedstawiciel rządu.
Projekt ustawy podlegał prenotyfikacji KE 8 września 2021 roku. Z uwagi na znaczny wzrost cen pozwoleń na emisji zaktualizowano kwoty przeznaczone na rekompensaty. Ogólny wzrost limit wydatków w stosunku do obecnie obowiązującej ustawy wynosi 35,8 mld złotych w perspektywie do 2031 roku. Łączny limit wydatków rekompensat udzielonych w latach 2022-2031 ma wynosić ponad 45 mld złotych. Fundusze na rekompensaty będą pochodzić ze środków funduszu rekompensat pośrednich kosztów emisji, którego źródłem są wpływy z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji CO2.
– Około 200 podmiotów zostanie objętych możliwością otrzymania rekompensaty. 110 mogło dotychczas, 90 podmiotów pojawi się w procedowanej nowelizacji. W perspektywie 2022 roku na rekompensaty wydanych zostanie 1,755 mln złotych, w 2023 roku będzie to 4,189 mln złotych, w 2024 3,744 mln złotych. 11 mld złotych to wartość rekompensat zrealizowana w ramach nieznowelizowanej ustawy. Dodatkowe 35 mld jest wynikiem wprowadzenia nowych zasad – mówił Golecki w odpowiedzi na pytania posłów.
Mariusz Marszałkowski/Michał Perzyński