Amerykanie wbijają łopaty w ziemię kolejnego gazoportu istotnego dla Polski

18 marca 2024, 16:30 Alert

Amerykanie z Sempra LNG wbijają łopaty w ziemię budowy terminalu Port Arthur LNG na który liczą Polacy.

Wbicie łopaty w ziemię projektu Port Arthur LNG. fot. Sempra LNG.
Wbicie łopaty w ziemię projektu Port Arthur LNG. fot. Sempra LNG.

Sempra LNG i Orlen podpisały w 2023 roku dwudziestoletni kontrakt na dostawy miliona ton LNG rocznie z pierwszej fazy projektu Port Arthur LNG. Dostawy zawierają klauzulę free on board, a zatem odpowiedzialność za ładunek spada na Polaków, którzy mogą go odebrać w Polsce albo odsprzedać dalej na rynku globalnym, na przykład w Azji. Orlen posiada w portfolio już 8 mln ton LNG rocznie, z tego około 6,5 mln z klauzulą FOB. Dlatego wyczarterował flotę gazowców do obsługi reeksportu tych ładunków.

Z tego punktu widzenia wbicie łopat w ziemię w Jefferson County w Teksasie ma istotne znaczenie dla Polski. Faza pierwsza projektu Port Arthur LNG otrzymała ostateczną decyzję inwestycyjną w marcu 2023 roku. Ma rozpocząć pracę w 2027-28 roku o przepustowości 13 mln ton LNG rocznie. Faza druga zwiększająca przepustowość do 26 mln ton jest przedmiotem dyskusji.

Sempra / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: LNG z USA miało się nigdy nie opłacać, a rzuca wyzwanie Rosjanom (ANALIZA)