Polacy mogą przejąć udziały Rafinerii Schwedt po Shellu, który chce się wycofać. Nie jest jednak wciąż jasna przyszłość derusyfikacji tego obiektu, w którym udziały większościowe posiada wciąż rosyjski Rosnieft, choć obejmuje go zarząd powierniczy rządu w Berlinie. Dlatego też może się pojawić inny gracz.
Modernizacja ropociągu Rostock-Schwedt, który gwarantuje aż połowę dostaw ropy do rafinerii w Schwedt stoi w miejscu, bo Shell, który posiada 37,5 procent udziałów w tym zakładzie, nie dołączył do wniosku o finansowe wsparcie niemieckiego państwa na rzecz tego projektu. Shell może nie być zainteresowany dalszym rozwojem rafinerii, bo w następnych dniach może się z nią pożegnać.
Shell już od lat szuka inwestora, który będzie chętny kupić 37,5 procent niemieckiej rafinerii w Schwedt. W grudniu 2022 roku w ramach rozmów polsko-niemieckich dotyczących dostaw ropy do Schwedt przez naftoport w Gdańsku, strona niemiecka proponowała parokrotnie udziały Shella polskiej Grupie Orlen – dowiedział się nieoficjalnie BiznesAlert.pl.
Inne nieoficjalne źródło podało, że już w przyszłym tygodniu Shell mógłby przyjąć ostateczną ofertę nowego inwestora. Informacja ta pokrywa się z zapowiedzią sekretarza stanu w federalnym ministerstwie gospodarki i pełnomocnika niemieckiego rządu ds. PCK Michaela Kellnera, który jeszcze przed przerwą wakacyjną miał przedstawić opinii publicznej nowego współwłaściciela rafinerii PCK, o czym informuje lokalna gazeta Märkische Oderzeitung (MOZ).
Rafineria w Schwedt jest piątą co do wielkości w Niemczech. Należy nadal w ponad 54 procentach do rosyjskiego Rosnietu. We wrześniu 2022 roku rząd niemiecki wprowadził jednak zarząd powierniczy na tę część udziałów w PCK, ale Polska, która umożliwia dostawy znaczącej części ropy do Schwedt domaga się wywłaszczenia Rosjan i derusyfikacji. Według informacji
BiznesAlert.pl nie ma możliwości, aby PKN Orlen zastąpił Shell wchodząc do akcjonariatu, w którym nadal będzie Rosnieft. Obecny okres zarządu powierniczego kończy się we wrześniu i może wtedy nastąpić decyzja o jego przedłużeniu albo pozbawieniu Rosnieftu akcji, jak było w przypadku udziałów Gazpromu w strategicznych magazynach gazu nad Sprewą. Z tego względu może pojawić się inny gracz, w tym niemiecki Hoyer, o którym informował BiznesAlert.pl jako pierwszy.
MOZ / Aleksandra Fedorska / Wojciech Jakóbik
Niemcy korzystają z polskiego naftoportu i milczą o derusyfikacji Rafinerii Schwedt