Siemens i Toshiba nie będą już produkować turbin do elektrowni węglowych

13 listopada 2020, 08:45 Alert

Niemiecki Siemens Energy i japońska Toshiba zobowiązały się do zakończenia przyjmowania zamówień na produkcję komponentów elektrowni węglowych. Przedstawiły w raportach kwartalnych plany odejścia od węgla i udziału Odnawialnych Źródeł Energii.

fot. WIkimedia Commons

Japoński gigant kończy z turbinami do elektrowni węglowych

Nowy premier Japonii Yoshihide Suga obiecał, że jego kraj osiągnie neutralność klimatyczną do 2050 roku. Jedna z największych firm w jego kraju, Toshiba, poparła rząd, przedstawiając własną wizję przyszłości do połowy tego wieku o nazwie„Toshiba Next Plan”. To część jej strategii, która zakłada, że przestanie przyjmować zamówienia na turbiny i inny sprzęt elektrowni węglowych. Zakłada również trzykrotny wzrost inwestycji w OZE do 2030 roku, który pozwoli zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o połowę w porównaniu z 2019 rokiem.

Inwestycje Toshiby w energetykę sięgnęły 190 miliardów jenów (1,8 miliarda dolarów) w latach 2018-19 i mają wzrosnąć do 350 miliardów jenów w latach 2024-25 oraz do 650 miliardów jenów w latach 2029-30. Przekonuje, że będzie dążyć do inwestycji w energię słoneczną i wiatrową, elektrownie wirtualne i systemy wodorowe. Nie zrezygnuje jednak całkowicie z produkcji turbin parowych. W przyszłości będzie dostarczać je do elektrowni geotermalnych.

Siemens także

Z kolei Siemens Energy zapowiedział, że nie będzie już uczestniczyć w przetargach wokół elektrowni węglowych. Dokończy jeszcze kontrakty realizowane obecnie, w tym rozbudowę floty węglowej PT Indo Raya Tenaga w Indonezji, do których dostarczy turbiny parowych SST-6000 do bloków JAWA 9 i 10 o planowanej mocy 2 GW. Ta inwestycja ma kosztować około trzy miliardy dolarów. Nowe jednostki mają zostać uruchomione w 2023 i 2024 roku. Projekt tymczasowo stanął po tym, jak kilka koreańskich banków, w tym Koreański Bank Rozwoju, zobowiązało się do finansowania projektu, a ich planom sprzeciwili się ekolodzy. Siemens Energy jest tymczasem właścicielem 67 procent producenta turbin wiatrowych Siemens Gamesa, które mają być głównym kierunkiem rozwoju tej firmy w nadchodzących latach.

Z danych Siemensa z 2020 roku wynika, że sprzedaż turbin na potrzeby elektrowni węglowych  stanowi mniej niż 10 procent całkowitej sprzedaży tej firmy o wartości około 820 milionów euro (970 milionów dolarów). Zastrzega ona jednak, że nadal będzie realizować kontrakty serwisowe w elektrociepłowniach, które wybudowała.

PV Magazine/Bartłomiej Sawicki

Należyty: Przyszłość gazu stoi pod znakiem wodoru (ROZMOWA)