icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sikora: Mała stabilizacja PGNiG

PGNiG podsumowało 2014 rok. Przedstawione wyniki komentuje dr Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych.

– Po tych wynikach nie mogę się doczekać wniosku PGNiG do Urzędu Regulacji Energetyki o nową taryfę i obniżkę cen gazu dla odbiorców detalicznych – konstatuje ekspert. – Te wyniki to efekt dyskontu jaki daje firmie pozycja na rynku.

– Należy pozytywnie ocenić wydobycie na poziomie 4,5 mld m3. Spodziewałem się, że będzie ono niższe, bo w obecnych warunkach wydobywanie węglowodorów w Polsce to tytaniczny wysiłek. Warto zwrócić uwagę, że ze względu na ciepłą zimę, PGNiG zgromadziło istotne ilości gazu w magazynach, który teraz będzie musiało sprzedać. Korzystny skutek niskiej ceny ropy naftowej w 2014 sprawi, że teraz Rosjanie będą musieli iść na ustępstwa w sprawie ceny dostaw do Polski – mówi Sikora.

Nasz rozmówca odnosi się także do renegocjacji zapisów kontraktu PGNiG-Qatargas na dostawy LNG do Polski. Zostały one odroczone do przyszłego roku. – To ucieczka spod noża. PGNiG zostało obciążone tym niekorzystnym kontraktem i teraz musi go holować. Dlatego porozumienie było konieczne. Byłoby dobrze, gdyby Polacy posiadali udziały w złożu, z którego pochodzi ten gaz skroplony. Wtedy moglibyśmy czerpać dodatkowe zyski ze sprzedaży, a teraz na mocy kontraktu będą je zbierać tylko Katarczycy.

– Pierwszy raz PGNiG podaje informację o spadku zakupów PKN Orlen i Grupy Azoty. Można szacować, że przynajmniej jeden zakład azotowy odbiera całość dostaw spoza omawianej spółki. Dzieje się tak, bo kupuje surowiec na giełdzie. Ma to znaczenie dla stabilności PGNiG, która chociaż nie czerpała wielkich zysków z umów z tymi firmami, to jednak mogła być ich pewna. Dlatego zmiany na rynku powodują, że PGNiG musi kontynuować restrukturyzację i działania na rzecz poprawy konkurencyjności – kwituje w rozmowie z BiznesAlert.pl.

PGNiG podsumowało 2014 rok. Przedstawione wyniki komentuje dr Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych.

– Po tych wynikach nie mogę się doczekać wniosku PGNiG do Urzędu Regulacji Energetyki o nową taryfę i obniżkę cen gazu dla odbiorców detalicznych – konstatuje ekspert. – Te wyniki to efekt dyskontu jaki daje firmie pozycja na rynku.

– Należy pozytywnie ocenić wydobycie na poziomie 4,5 mld m3. Spodziewałem się, że będzie ono niższe, bo w obecnych warunkach wydobywanie węglowodorów w Polsce to tytaniczny wysiłek. Warto zwrócić uwagę, że ze względu na ciepłą zimę, PGNiG zgromadziło istotne ilości gazu w magazynach, który teraz będzie musiało sprzedać. Korzystny skutek niskiej ceny ropy naftowej w 2014 sprawi, że teraz Rosjanie będą musieli iść na ustępstwa w sprawie ceny dostaw do Polski – mówi Sikora.

Nasz rozmówca odnosi się także do renegocjacji zapisów kontraktu PGNiG-Qatargas na dostawy LNG do Polski. Zostały one odroczone do przyszłego roku. – To ucieczka spod noża. PGNiG zostało obciążone tym niekorzystnym kontraktem i teraz musi go holować. Dlatego porozumienie było konieczne. Byłoby dobrze, gdyby Polacy posiadali udziały w złożu, z którego pochodzi ten gaz skroplony. Wtedy moglibyśmy czerpać dodatkowe zyski ze sprzedaży, a teraz na mocy kontraktu będą je zbierać tylko Katarczycy.

– Pierwszy raz PGNiG podaje informację o spadku zakupów PKN Orlen i Grupy Azoty. Można szacować, że przynajmniej jeden zakład azotowy odbiera całość dostaw spoza omawianej spółki. Dzieje się tak, bo kupuje surowiec na giełdzie. Ma to znaczenie dla stabilności PGNiG, która chociaż nie czerpała wielkich zysków z umów z tymi firmami, to jednak mogła być ich pewna. Dlatego zmiany na rynku powodują, że PGNiG musi kontynuować restrukturyzację i działania na rzecz poprawy konkurencyjności – kwituje w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Najnowsze artykuły