EnergetykaEnergia elektryczna

Skłodowska: Polska energetyka może zostać odcięta od potężnego strumienia pieniędzy

Źródło: Enea

Firmy energetyczne potrzebują gigantycznych pieniędzy na modernizację. Jak załatać dziurę, która może powstać w nowej perspektywie finansowej UE? – pisze Magdalena Skłodowska, ekspert portalu WysokieNapiecie.pl

Polskie przedsiębiorstwa nauczyły się przez lata czerpać z unijnego budżetu miliardy euro. Fundusze UE dla energetyki idą na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, infrastrukturę, OZE, podniesienie efektywności energetycznej i ekologię. Wystarczy wymienić budowę polskiego gazoportu, do którego Unia Europejska dołożyła około 900 mln złotych, czy uruchomienie linii przesyłowych i stacji energetycznych wchodzących w skład połączenia Polska-Litwa Lit-Pol Link.

Nowe ramy finansowe biją w polską energetykę

W kolejnej unijnej perspektywie finansowej może już nie być tak różowo, ponieważ zmniejszyć się ma pula pieniędzy dla Polski. Chodzi o cięcia w funduszach regionalnych i spójności. To jednak nie wszystko, co spowoduje że fundusze UE dla energetyki zostaną ograniczone.

– Wyrażamy nie tylko obawy jeśli chodzi o zmniejszenie środków przeznaczonych na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Fundusz Spójności, ale także jeśli chodzi o proponowane wyłączenia z tego powodu, iż mogą one znacznie utrudnić modernizację polskiego sektora elektroenergetycznego – alarmuje Maciej Burny, sekretarz Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Zgodnie z przedstawionymi do tej pory przez Brukselę propozycjami Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027 kwota środków przeznaczonych na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Fundusz Spójności wynosi 273 mld euro. Jest to ok. 16 proc. mniej niż w przypadku poprzednich Wieloletnich Ram Finansowych dla okresu 2014-2020.

– Dodatkowo w propozycji Komisji Europejskiej odnośnie Funduszu Spójności pojawia się szereg wyłączeń określających jakiego rodzaju działania nie mogą być wspierane ze środków tego funduszu. Na liście znalazły się między innymi inwestycje związane ze spalaniem i magazynowaniem paliw kopalnych czy też inwestycje na obniżenie emisyjności instalacji objętych EU ETS – wyjaśnia Burny.

W przypadku systemu handlu prawami do emisji CO2 EU ETS Komisja ma też plany włączenia do swojego budżetu co najmniej 20 proc. przychodów z aukcji uprawnień. Dotychczas korzystał na tym polski budżet.

Z jakich funduszy korzysta teraz energetyka i skąd będą pochodzić nowe? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl


Powiązane artykuły

Autobus wodorowy. Fot. Biznes Alert

Jak wygląda przyszłość wodoru w polskim transporcie?

Liczba czynnych stacji tankowania i pojazdów napędzanych wodorem na ulicach determinuje poziom wykorzystania tej technologii. Obecnie w Polsce jest tylko...

Cięcia w produkcji energii z OZE rosną. A rekompensat brak

Nierynkowe ograniczenia produkcji energii przez przemysłowe instalacje OZE nadal rosną, choć na razie nie tak dynamicznie, jak w ubiegłym roku....
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom w opałach. Rosja wszczęła postępowanie antymonopolowe

Rosyjski organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi, w związku ze spadkiem wolumenu i ceny benzyny sprzedawanej na giełdzie w Sankt...

Udostępnij:

Facebook X X X