Minister Energetyki Litwy Žygimantas Vaičiūnas wyraził nadzieję, że podejmując decyzję w sprawie postępowania antymonopolowego z Gazpromem, Komisja Europejska weźmie pod uwagę argumenty litewskiego rządu. W ten sposób odniósł się do doniesień Reutersa o tym, że wkrótce Bruksela może ogłosić rozstrzygnięcie trwającego ponad sześć lat postępowania.
Jeżeli Komisja zgodzi się na propozycję Gazpromu, wówczas koncern uniknie kary, sięgającej blisko 10 proc. jego obrotów. Rosjanie zaproponowali ugodę, o której pisał BiznesAlert.pl.
Reuters o śledztwie antymonopolowym: Będzie ugoda KE-Gazprom
Proces trwa
W rozmowie z agencją BNS Vaičiūnas stwierdził, że w świetle najnowszych informacji nadal trwają rozmowy na temat zobowiązań rosyjskiej firmy. – Kiedy Komisja przeprowadzała tzw. testy rynkowe propozycji Gazpromu, przedstawiliśmy naszą ocenę. Według moich informacji trwa proces uzgadniania zobowiązań i nie mam wątpliwości, że część przedstawionych przez nas propozycji zostanie uwzględniona – powiedział.
Zdaniem litewskiego ministra propozycje Gazpromu nie odpowiadają obecnym warunkom rynkowym, a korzyści z nich wynikające ,,będą znacząco ograniczone”. Wilno szacuje, że wskutek stosowania przez Gazprom nieuczciwych praktyk cenowych straciło 1,5 mld euro. Jednakże w 2016 roku Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie odrzucił wniosek Litwy o odszkodowanie od Gazpromu za stosowanie w latach 2004-2012 zawyżonych cen gazu.
BNS/Piotr Stępiński
Jakóbik: Kto paraliżuje Komisję w sprawie Nord Stream 2? (ANALIZA)