Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat kupi 30 sztuk nowego wariantu kołowego transportera opancerzonego Rosomak. Do zakładów w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł – poinformowała w piątek w spółce Rosomak premier Ewa Kopacz.
Premierzy Polski i Słowacji Ewa Kopacz i Robert Fico podpisali w piątek w Siemianowicach Śląskich list intencyjny ws. współpracy w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Oba kraje negocjują ws. produkcji wozu będącego połączeniem podwozia Rosomaka ze słowacką wieżą.
W Siemianowicach Śląskich obecny był także wicepremier Tomasz Siemoniak oraz słowacki minister obrony Martin Glváč.
– Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat zakupi 30 sztuk nowego wariantu transportera Rosomak – powiedziała podczas konferencji prasowej premier Ewa Kopacz. Nowa wersja będzie stanowiła połączenie polskiego wozu i słowackiej wieży.
– Dzięki temu do zakładu w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł – dodała premier. Prezes Rady Ministrów oceniła, że to bardzo duży sukces polskiego przemysłu zbrojeniowego, polskiej gospodarki i gwarancja miejsc pracy nie tylko w zatrudniających 450 pracowników zakładach Rosomak, ale i u jego kooperantów, czyli dla 3,5 tys. osób.
– Chcemy ten nowy wariant, wariant polsko-słowacki bardzo mocno promować nie tylko w Europie, ale i na świecie. Chcemy, żeby zamówienia spływały szeroką falą właśnie tu do Siemianowic – mówiła. Premier powiedziała, że Rosomak jest wysoko oceniany nie tylko w Europie, ale i na świecie oraz wyjątkowo dobrze sprawdził się na misji w Afganistanie.
Premier podkreśliła, że podpisana w 2013 r. nowa umowa licencyjna z fińską firmą Patria, która skonstruowała transporter, umożliwia sprzedaż pojazdów do innych krajów. – To jest pierwsza taka transakcja, a ja myślę, że to jest dobry początek – powiedziała Ewa Kopacz.
Obecnie w polskim wojsku służy ok. 700 Rosomaków w różnych wersjach. Pojazdów używał polski kontyngent ISAF w Afganistanie.
Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej