EnergetykaEnergia elektrycznaWęgiel. energetyka węglowa

Steinhoff: To był rok inwestycji i reform w energetyce

KOMENTARZ

Dr. inż Janusz Steinhoff

B. wicepremier, b. minister gospodarki

Przewodniczący Rady KIG

Dużo zmian wprowadzono w kończącym się 2016 roku. W sektorze energii i w finansach publicznych. Stojąc u progu nowego, 2017 roku warto ocenić te zmiany. Poprosiliśmy, aby takiej oceny dokonał dla redakcji BiznesAlert.pl ekspert i polityk, dr.inż Janusz Steinhoff. Nasz rozmówca spojrzał też w perspektywę 2017 r.: “musimy opracować system wspierania inwestycji w energetyce, Państwo powinno dysponować odpowiednimi narzędziami wsparcia tego sektora”.

– Umiarkowanie pozytywnie oceniam mijający rok w energetyce – powiedział nam były wicepremier – W tym sektorze realizowane są znaczące procesy inwestycyjne. W podsektorze wytwarzania to dwa nowe bloki o sumarycznej mocy 1800 MW w elektrowni Opole, blok 1075 MW w Kozienicach oraz Jaworzno III, jak również zapowiedziana ostatnio realizacja projektu w Ostrołęce. Cieszą także inwestycje w sieć dystrybucyjną i przesyłową chociaż niepokój budzą znane powszechnie perturbacje związane z budową jakże ważnej, związanej z wyprowadzeniem mocy z wspomnianego budowanego bloku w Kozienicach, linii 400 kV Kozienice-Ołtarzew.

– Przyspieszenia nabrała reforma górnictwa węgla kamiennego, idąca w zasadzie we właściwym kierunku. Celem jest uzyskanie trwałej rentowności górniczych podmiotów. Niezbędna niestety będzie likwidacja kopalń trwale nierentownych, zarówno w nowo powołanej PGG jak i w JSW. Kopalnie, które nie mają żadnych szans ze względu na wyczerpywanie się złoża, niekorzystne warunki górniczo-geologiczne – co przekłada się negatywnie na koszty wydobycia – trzeba zlikwidować. Trudno jest tolerować sytuację, w której cała spółka węglowa ciągnięta jest w dół przez nierentowną kopalnię, zaś kopalnie dobre, przyszłościowe, nie mają środków na inwestycje. Żeby kopalnie się rozwijały, trzeba w nie permanentnie inwestować – komentuje były minister gospodarki.

Według dr. Janusza Steinhoffa racjonalna jest trwała integracja górnictwa węglowego z elektroenergetyką: – Kiedyś funkcjonowały w Polsce kontrakty długoterminowe, które motywowały finansowo do inwestycji i pozwalały je zrealizować. Ale te mechanizmy zostały uznane przez Komisję Europejską za niedozwoloną pomoc publiczną. Polska się z tego wycofała, ale podobnie jak inne kraje UE musimy opracować system wspierania inwestycji w energetyce – mówi dr Janusz Steinhoff.

Trzeba więc szukać dróg rozwiązania problemu – podkreśla nasz rozmówca – Państwo powinno dysponować odpowiednimi narzędziami wsparcia. Mógłby to być rynek mocy, jednak w tej materii projekt regulacji UE limitujący ten mechanizm na wyśrubowanym poziomie emisji dwutlenku węgla do 550 kg/MWh blokuje zastosowanie rynku mocy w naszej elektroenergetyce węglowej. Uważam, że ten projekt jest nie do przyjęcia, Polska powinna go zdecydowanie zakwestionować i mam nadzieję, iż tworząc koalicję części państw UE, to nam się uda. Uważam też, iż zarówno przyszłość węgla kamiennego, jak i funkcjonowanie naszej elektroenergetyki wyznacza zdecydowanie współpracę tych sektorów. Produktem finalnym nie jest przecież węgiel kamienny, tylko energia elektryczna i ciepło. Przyszłościowy, najbardziej racjonalny model powinien wykorzystać dobre w tej materii doświadczenia Tauronu.

– Trzeba też podkreślić, że polska elektroenergetyka stoi przed wielkimi wyzwaniami związanymi z konsekwencjami pakietu klimatyczno-energetycznego i ponoszeniem kosztów emisji dwutlenku węgla – podkreśla w rozmowie z BiznesAlert.pl Janusz Steinhoff.– Ponad 80 proc. energii produkujemy z paliw stałych, czyli z węgla kamiennego i brunatnego. Droga do redukcji emisji CO2 w tej sytuacji prowadzi do podnoszenia sprawności mocy wytwórczych, czyli ich modernizacji.

– W odniesieniu do problemów finansów publicznych krytycznie oceniam zmiany związane z wprowadzeniem niższego wieku emerytalnego. Problemy demograficzne w następnych latach będą najważniejszymi do rozwiązania. I w związku z tym albo powrócimy do powszechności systemu emerytalnego i będziemy myśleć o parametrze, który powiąże wiek emerytalny z długością życia, albo będziemy mieli wielkie problemy z finansami publicznymi w przyszłości – skwitował nasz rozmówca.


Powiązane artykuły

Goldman Sachs

Goldman Sachs apeluje o ograniczenie rozwoju OZE w Hiszpanii

Bank inwestycyjny Goldman Sachs, od lat zaangażowany w projekty energii odnawialnej, ostrzegł w tym tygodniu, że dalszy rozwój OZE w...

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Udostępnij:

Facebook X X X