Ceny energii dla gospodarstw domowych w 2020 r. mogą być nadal zamrożone, co spowoduje, że inflacja będzie nieco niższa niż ta przedstawiona w projekcji NBP – powiedział w środę podczas konferencji po posiedzeniu RPP, członek Rady Rafał Sura.
„Inflacja może być nieco niższa niż ta wskazana w projekcji” – mówił. Jak tłumaczył, jest to konserwatywne podejście, zakładające wzrost cen energii w przyszłym roku o ok. 8 proc.
Dodał, że potwierdziły się jego ubiegłoroczne przewidywania, co do utrzymania cen energii w 2019 r. na poziomie z 2018 r. Ocenił, że podobnie może być i w 2020 roku.
Członek Rady Polityki Pieniężnej dodał, że jeżeli ceny za energię elektryczną dla gospodarstw domowych w 2020 roku będą nadal zamrożone, spowoduje to, że ścieżka inflacji w projekcji bieżącej może się zmienić średnio o 0,3 proc.Narodowy Bank Polski poinformował w środowym komunikacie, że RPP zapoznała się z Rada zapoznała się z wynikami listopadowej projekcji inflacji i PKB przygotowanej przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP. Listopadowa projekcja uwzględnia dane i informacje opublikowane do 18 października br. Zgodnie z projekcją, roczna dynamika cen z 50-proc. prawdopodobieństwem będzie w przedziale 2,2-2,4 proc. w 2019 roku i 2,1-3,6 proc. w 2020 r. oraz 1,6-3,6 proc. w 2021 r.
Ustawa z grudnia 2018 roku ustaliła na rok 2019 ceny dla odbiorców końcowych energii elektrycznej na poziomie ich cenników bądź taryf z 30 czerwca 2018 roku.
Polska Agencja Prasowa