Nowy kartel może zatrząść rynkiem surowców krytycznych nie gorzej niż Gazprom gazem

24 sierpnia 2023, 16:30 Bezpieczeństwo

Niemiecki ubezpieczyciel Allianz ostrzega, że trwają rozmowy na temat stworzenia kartelu krajów, które dysponują surowcami krytycznymi, w tym Rosji i Chin. Taki twór nazwany roboczo OMEC mógłby zatrząść rynkiem nie gorzej niż Gazprom podczas kryzysu energetycznego w Europie.

Kopalnia kobaltu w Kongo. Źródło: Wikipedia Commons
Kopalnia kobaltu w Kongo. Źródło: Wikipedia Commons

Raport Allianz z sierpnia 2023 roku jest poświęcony surowcom krytycznym oraz zagrożeniu powstaniem kartelu nazwanego OMEC (Organization of Metal Exporting Countries – Organizacja Krajów Eksportujących Metale) na wzór istniejącego OPEC. Analitycy Allianz ostrzegają, że już teraz Chiny odpowiadają za 91 procent dostaw magnezu oraz 76 procent krzemu na świecie. Demokratyczna Republika Kongo odpowiada za 60 procent kobaltu, a Republika Południowej Afryki za 71 procent platyny. Z kolei Rosja zapewnia 40 procent palladu.

– Jeżeli kraje bogate w minerały zdecydują się na powołanie OMEC, będą mogły manipulować cenami, zakłócać dostawy i dalej ograniczać handel międzynarodowy, tworząc zagrożenie dla krajów wysoce zależnych od importu, w tym unijnych, Japonii i Korei Południowej – ostrzegają analitycy Allianz. Uważają, że jest to recepta na wojnę handlową Zachodu z producentami surowców krytycznych.

Zdaniem Allianz dyrektywa o surowcach krytycznych (Critical Raw Materials Act – CRM) wyznacza cel 10 procent udziału materiałów pochodzących z Unii Europejskiej, tymczasem siedem z osiemnastu wymienionych metal nie spełnia tego celu przy wydobyciu, w tym metale ziem rzadkich. Unia Europejska jest zależna od ich importu w ponad 94 procentach.

Kolejny cel CRM, czyli co najmniej 40 procent zużycia pokrywanego z przerobu w Unii Europejskiej nie jest spełniony przez 21 z 24 surowców krytycznych z listy zawartej w dyrektywie. Kraje trzecie zapewniają 61 procent aluminium i 100 procent berylu.

Unia Europejska stawia sobie za cel, aby 15 procent konsumpcji rocznej surowców krytycznych pochodziła z odzysku. Tylko cztery z surowców krytycznych spełniają ten cel a połowa z pozostałych nie będzie w stanie go zrealizować, bo nie da się przeprowadzić ich recyklingu albo trudno je pozyskać w tym celu, jak w przypadku litu.

– W celu zwiększenia niezależności Unia Europejska powinna wspierać sprzyjającą politykę handlową i dywersyfikować globalne łańcuchy dostaw przez strategiczne partnerstwo z krajami bogatymi w surowce. Powinna się także skupić na zrównoważonym wydobyciu oraz recyklingu – czytamy w analizie Allianz.

Allianz przypomina, że polityka neutralności klimatycznej do 2050 roku pod którą podpisały się kraje świata w ramach porozumienia paryskiego implikuje wzrost zapotrzebowania na miedź i metale ziem rzadkich o 50 procent, na nikiel i kobalt to około 60 procent, na lit o 90 procent.

Autorzy raportu o OMEC zakładają, że sojusz polityczny BRICS składający się z Brazylii, Rosji, Indii oraz RPA powiększony o Kongo, Chile i Peru może zagrozić stabilności na rynku surowców. Allianz ostrzega przed praktykami znanymi z postępowania rosyjskiego Gazpromu na rynku gazu, który jest odpowiedzialny za kryzys energetyczny zapoczątkowany w 2021 roku, tuż przed inwazją Rosji na Ukrainie. Według Allianz kartel OMEC mógłby manipulować cenami, zakłócać dostawy i różnicować traktowane partnerów zagranicznych, wykorzystując surowce do polityki.

Remedium to zróżnicowanie grona firm zapewniających Europie surowce krytyczne, wspieranie inwestycji na rzecz rozwoju własnych możliwości na kontynencie oraz rozwijanie strategicznych sojuszy w ramach programu unijnego Global Gateway. – Należy promować zrównoważone wydobycie oraz inwestycje w badania i rozwój recyklingu surowców krytycznych w celu redukcji wpływu środowiskowego takiego rodzaju działalności – czytamy w raporcie.

Allianz / Wojciech Jakóbik

Prezes PGG: Uzależniona Europa potrzebuje metali rzadkich w miksie