W Brukseli odbyło się wysłuchanie publiczne na temat projektu Bramy Północnej. Chodzi o terminal LNG w Świnoujściu oraz postulowany Korytarz Norweski, które mają być polską kontrofertą do projektu Nord Stream 2. Komisja Europejska jest przychylna przedsięwzięciu.
BiznesAlert.pl: Czy z punktu widzenia Komisji Europejskiej projekt Bramy Północnej proponowanej przez Polaków będzie atrakcyjną alternatywą dla promowanego przez Rosjan gazociągu Nord Stream 2?
Marosz Szefczovicz: Jasne jest w przypadku obu projektów, że będą one musiały być zgodne z prawem unijnym. Baltic Pipe (odcinek Korytarza Norweskiego z Polski do Danii – przyp. red) jest już Projektem Wspólnego Interesu (PCI).
A Nord Stream 2?
W przypadku Nord Stream 2 pytania prawne wciąż czekają na odpowiedź. Ten projekt nie może powstawać w pustce prawnej i musi szanować prawo unijne w zakresie energetyki, jak unbundling, system taryfowy, alokację przepustowości i wolny dostęp do niej. Te zasady powinny zostać w sposób właściwy wdrożone.
Czy Brama Północna to atrakcyjny projekt z punktu widzenia dywersyfikacji?
Brama Północna to oczywista alternatywa dla dostaw gazu ziemnego do Europy Środkowo-Wschodniej. Jestem pewien, że projekt będzie teraz badany przez analityków i komercyjnych partnerów. Wszystkie projekty na rzecz dywersyfikacji muszą brać pod uwagę prognozy zapotrzebowania na gaz w 2030 roku. Każdy będzie szukał najbardziej efektywnego kosztowo rozwiązania.
Czy Komisja Europejska popiera Bramę Północną?
Jeden z elementów Bramy jest już na liście PCI, a zatem ma pełne poparcie wszystkich państw członkowskich. W tym sensie ma poparcie całej Unii Europejskiej.
A pozostałe odcinki?
Odcinek norweski nie znajdzie się na liście PCI, bo Norwegia nie należy do Unii Europejskiej. To nowe wzbogacenie Baltic Pipe. Będziemy musieli zbadać możliwość wsparcia go na zasadach komercyjnych i wykorzystania innych, dostępnych możliwości.
Rozmawiał Wojciech Jakóbik
