Raport szwedzkiej agencji obrony dla Urzędu ds. Bezpieczeństwa Radiacyjnego wskazuje na zagrożenie bezpieczeństwa w dostawach energii w Szwecji.
Chodzi o szpiegostwo rosyjskie i chińskie, operacje informacyjne i potencjalne problemy w elektrowniach jądrowych z powodu dużej rotacji personelu zagranicznego.
Chiny chcą technologii
– Zauważamy oznaki szpiegostwa przemysłowego z Chin, które są zainteresowane nową technologią, by zdobyć przewagę – mówi Henrik Häggström, starszy analityk w Centrum Studiów Zagrożeń Asymetrycznych Szwedzkiej Akademii Obrony gazecie Svenska Dagbladet.
Rosja chce informacji
Rosyjskie agencje wywiadowcze również wykazały rosnące zainteresowanie różnymi częściami szwedzkiej infrastruktury w czymś co jest interpretowane jako planowanie wojskowe.
Od kilku lat widzimy jak elektrownie jądrowe ponownie stają się celem rosyjskiego wywiadu wojskowego, ponieważ są zainteresowane sektorem jądrowym – mówi Häggström.
Potrzebne są systemy bezpieczeństwa
Szwedzka energetyka jądrowa jest uważana za całkiem bezpieczną pod względem cyberbezpieczeństwa. Jednak w przemyśle jądrowym odnotowuje się znaczny obrót personelu zagranicznego, a kontrole przeszłości osób nie istnieją lub są nietypowe.
– Ważne jest, aby mieć systemy do testowania bezpieczeństwa i kontroli rejestru, które działają, nawet na poziomie międzynarodowym. Jest tu duży potencjał do rozwoju – mówi Häggström.
Svenska Dagbladet/Michał Perzyński