Feministki zablokują Nord Stream 2? Niespodziewany sojusznik Polski (ROZMOWA)

18 kwietnia 2016, 13:00 Energetyka

ROZMOWA

Instalacje rurowe Nord Stream zespawywane na pokładzie statku Castoro Sei

W apelu przekazanym gazecie Svenska Dagenblat, liberalni posłowie do Parlamentu Europejskiego Maria Weimer, Jasenko Selimovic i Jan Bjorklund wzywają premiera Stefana Lofvena do zablokowania projektu w Radzie Europejskiej. Domagają się także rozszerzenia sankcji wobec Rosji o sektor gazowy. Jak podaje SvD politycy przekonują, że blokada Nord Stream 1 była niemożliwa, że względu na stan prawa międzynarodowego w latach, kiedy ważył się los projektu. – Wzywamy premiera do zablokowania projektu nowego rosyjskiego gazociągu na Morzu Bałtyckim o nazwie Nord Stream 2. Rosja prowadzi coraz bardziej prowokacyjną politykę wobec swoich sąsiadów. W mniej niż dekadę ten kraj zaatakował dwa państwa europejskie, a prezydent Władimir Putin zwiększa potencjał wojskowy swojego kraju – piszą deputowani. Poprosiliśmy o komentarz feministkę, Marię Weimer z Partii Liberalnej.

BiznesAlert.pl: Czy projekt Nord Stream 2 stwarza ryzyko dla szwedzkiej Gotlandii i inne zagrożenia?

Maria Weimer: Biorąc pod uwagę zły klimat bezpieczeństwa w regionie bałtyckim i podejmowane przez Rosjan próby zatrzymania albo przynajmniej opóźnienia budowy połączenia elektroenergetycznego NordBalt między Szwecją a Litwą, moja partia uznaje, że należy zablokować Nord Stream 2. Budowa drugiego gazociągu oznaczałaby, że rosyjski sprzęt i personel ponownie stacjonowałby na Gotlandii, co w obecnych warunkach stwarzałoby zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Jakie są ekonomiczne przesłanki za tym gazociągiem?

Obecnie Nord Stream nie wykorzystuje swojej pełnej przepustowości, więc nie ma podstaw ekonomicznych dla drugiej magistrali. Jednak, jeśli niemiecka polityka energetyczna zostanie w pełni wdrożona, dojdzie do zamknięcia elektrowni węglowych i wzrośnie zapotrzebowanie na gaz, a wtedy może pojawić się uzasadnienie dla Nord Stream 2.

Jakie jest polityczne uzasadnienie zablokowania projektu? 

Nasza argumentacja ma trzy wymiary. Wraz z pogorszeniem się sytuacji bezpieczeństwa musimy brać pod uwagę fakt, że Rosja używa polityki energetycznej do celów militarnych i politycznych. Sankcje wobec Rosjan powinny zostać wzmocnione i uwzględniać dostawy gazu. Nie powinniśmy zachęcać ani pozwalać Rosji na zwiększanie udziałów na europejskim rynku gazu. Unia Energetyczna stawia sobie za główny cel zmniejszenie zależności od jednego dostawcy, czyli od rosyjskiego gazu. Budowa Nord Stream 2 jest sprzeczna z tym celem. Porozumienie klimatyczne z Paryża stanowi, że powinniśmy się pozbyć paliw kopalnych, a więc gaz może być paliwem przejścia, lecz w przyszłości nie będzie dla niego miejsca.

Czy Szwecja powinna współpracować z krajami Europy Środkowo-Wschodniej w blokowaniu Nord Stream 2?

Oczywiście. Chcemy, aby rząd Szwecji aktywnie zabiegał o zablokowanie projektu we współpracy ze wszystkimi krajami o podobnych poglądach.

Czy projekt ma szanse na powodzenie?

To zależy od tego, czy będzie zgodny z unijnymi regulacjami. Jeśli nie, będzie go można łatwo zatrzymać. Jeśli tak, będzie to dużo trudniejsze.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik