Na wniosek posłów PiS grupa konserwatywna w Parlamencie Europejskim (EKR) zgłosiła we wtorek formalny sprzeciw wobec przyspieszonej ścieżki postępowania w sprawie wdrożenia backloadingu. Dziś o 12.00 zostanie on poddane pod głosowanie plenarne.
Według wstępnych sygnałów wniosek będzie popierany przez znaczną część EPP, EKR, EFD, część ALDE i pojedynczych posłów S&D.
Ewentualne zablokowanie przyspieszonego trybu oznacza, że wdrożenie backloadingu nie będzie możliwe w pierwszym kwartale tego roku. Tym samym w roku 2014 Komisja Europejska będzie mogła wycofać 300 mln uprawnień poczynając od II kwartału br. (zamiast planowanych 400 mln).
„Będziemy podtrzymywali opozycję wobec backloadingu, by ograniczyć efekt manipulacji cenowej na rynku uprawnień. Ale nie mniej ważny jest kontekst polityczny. Szeroka opozycja wobec takich rozwiązań jest także sygnałem w sprawie planowanych jeszcze głębszych planów reformy ETS, który przestaje być mechanizmem rynkowym.” – mówi poseł PiS do PE Konrad Szymański, inicjator wniosku.