Gascade.

Pomimo wcześniejszych deklaracji o decyzji wiosną, potencjalni partnerzy Gazpromu przy kontrowersyjnym projekcie Nord Stream 2 mają zdecydować dopiero do końca roku, czy i jak zaangażować się w przedsięwzięcie. Wpływ na to miało orzeczenie UOKiK niekorzystne dla projektu.

– Nord Stream 2 przy dużych naciskach wielkich firm niemieckich może zostać wyłączony spod przepisów prawa energetycznego UE. Jednak Eugal musi podlegać unijnym regulacjom. Czyli być dostępny nie tylko dla gazu z Rosji. Czy wtedy Nord Stream 2 Moskwie  się opłaci? – zastanawia się Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Aukcja przepustowości przeprowadzona przez operatora GASCADE potwierdzają celowość budowy gazociągu EUGAL, który ma być w przyszłości odnogą kontrowersyjnego Nord Stream 2 w Niemczech.

– Gazociąg EUGAL  ma zagwarantować  wzrost przesyłu rosyjskiego gazu przez Niemcy linią Północ–Południe. Na ile to ograniczy szanse powstania Korytarza Północ–Południe? – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Portal Natural Gas World uzyskał od niemieckiego operatora gazociągów Gascade informację, że gaz z kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2 ma trafiać głównie do Europy Środkowej.

Dostawy rur dla planowanego połączenia gazowego Północ-Zachód (NOWAL) rozpoczną się 30 stycznia. 1500 rur nowej magistrali ma być składowane w trzech magazynach wzdłuż trasy. Mają 17 metrów długości i 1 metr przekroju.

Operator sieci przesyłowej gazu GASCADE podaje, że rozpoczął procedurę planowania budowy magistrali EUGAL. W przyszłości ma ona odprowadzać gaz z docierający z Rosji przez planowany gazociąg Nord Stream 2 na południe Niemiec.

Komisja Europejska opublikowała we wtorek decyzję ws. udostępnienia Rosji większej przepustowości gazociągu OPAL, czyli lądowej odnogi Nord Streamu. Z dokumentu wynika, że ma to poprawić konkurencyjność i bezpieczeństwo na rynku gazu w naszej części Europy.

KOMENTARZ Wojciech Jakóbik Redaktor naczelny BiznesAlert.pl Po gorącym grudniu, w którym Gazprom zwiększył wykorzystanie niemieckiego szlaku dostaw gazu, czym wywołał alarm w Warszawie i Kijowie, rosyjska firma musi ponownie zmniejszyć dostawy przez Niemcy. Nie oznacza to jeszcze, że Polacy wygrali spór, w sprawie którego zgłosili skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Polacy i Rosjanie przeprowadzą aukcje na przepustowość Baltic Pipe i Nord Stream 2 mniej więcej w tym samym czasie. Dodaje to dodatkowego waloru rywalizacji projektów o rynek zbytu w Europie Środkowo-Wschodniej.