InfrastrukturaKolejeWszystko

Tchórzewski: Jeśli samorządy będą finansowały swoje spółki tak, jak PR, to z nich też nic nie będzie

Jaka przyszłość czeka Przewozy Regionalne? Mówi się o dwóch możliwych wariantach. Jeden z nich zakłada dalszą regionalizację czy nawet podział przewoźnika, zaś drugi jego powtórną nacjonalizację. Ministerstwo infrastruktury podpisało porozumienie z Agencją Rozwoju Przemysłu, na podstawie którego, poprzez specjalnie powołaną spółkę ARP ma wypracować koncepcję przyszłości PR – napisał „Rynek Kolejowy”.

– Przewozy Regionalne to spółka, która cały czas była niedokapitalizowana. Gdyby samorządy wojewódzkie włożyły w PR pieniądze, które przeznaczyły na zorganizowanie własnych spółek, to byśmy mieli ogólnokrajową, dobrze działająca firmę – uważa w rozmowie z naszym portalem pos. Krzysztof Tchórzewski (PiS), wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury.

Jego zdaniem z jednej strony spółka PR chcąc przetrwać zgodziła się na wzięcie udziału w kontraktach, które były dla niej nierentowne. Z drugiej odbywały się naciski na samorządy, by powoływały własne spółki przewozowe. Wobec tego nie chciały inwestować w PR. Zaś przygotowując się do powołania własnych spółek, na kontraktach związanych z obsługą przewozową w poszczególnych województwach, na 2-3 lata wcześniej zanim własną spółkę zorganizowały, oszczędzały pieniądze i niewiele płaciły na rzecz Przewozów Regionalnych.

– Przyglądałem się blisko tej firmie, gdy w ub. roku byłem negocjatorem w sporze dotyczącym ulg przewozowych między jej załogą, a kierownictwem – mówi dalej Tchórzewski. – Byłem też mediatorem sądowym w zakresie restrukturyzacji zadłużenia PR wobec PKP PLK. Zatem, jeśli samorządy będą finansowały swoje spółki tak, jak PR, to z nich też nic nie będzie. Faktem jest, że spółka przestała być finansowana przez Skarb Państwa i pozostawiono ją z długiem ok. 150-200 mln zł. Co gorsza na starcie, po jej usamorządowieniu dysponowała marnym taborem. Skarb Państwa przekazał samorządom tę spółkę w 80 proc. z kilkudziesięcioletnim taborem.

– W dodatku PR nie dostały żadnego zastrzyku finansowego na wkład własny – kontynuuje poseł. – Gdy zatem zaczęła remontować swój tabor i kupować nowy ze środków UE, musiała zadłużać się u swoich klientów, czyli u samorządów. W tym układzie nie płaciła PKP PLK. Praktycznie nie miała zysku. Żeby przeżyć podpisywała nawet nierentowne kontrakty. A więc jej sytuacja się pogarszała.

W opinii Tchórzewskiego nie wchodziło w grę jej złe zarządzanie czy załoga z kiepskimi kwalifikacjami. Tymczasem wskutek jej pogarszającej się sytuacji finansowej pojawił się syndrom błędnego koła.

– Dodam, że Polska podpisała tzw. czwarty pakiet kolejowy – mówi dalej poseł. – A jednocześnie został całkowicie rozwalony w naszym kraju rynek przewozów pasażerskich. W takiej sytuacji możliwe jest jedno albo drugie. Niestety wygląda na to, że państwo nie chciało inwestować w przewozy pasażerskie (a trzeba to robić godząc się na czwarty pakiet kolejowy; zapowiedzieć chęć dokapitalizowania PR np. kwotą 4-5 mld zł jako dużą spółkę i stanąć do walki na europejskim rynku; zasilić ją przy tym środkami unijnymi na zakup nowego taboru, tak, by mogła stawać do przetargów nie tylko w Polsce, ale i na rynkach unijnych).

Tymczasem na moment otwarcia rynku unijnego za pięć lat w 2019 r., jako kraj nie jesteśmy zupełnie przygotowani. Wygląda to wszystko na pewien celowy zamiar przygotowania do oddania polskiego rynku za darmo.

– Obecnie praktycznie żadna nasza spółka pasażerska nie byłaby w stanie wygrać konkurencji z którymkolwiek konkurentem z krajów zachodnich. Zaś Przewozy Regionalne zostały rozwalone – kończy Tchórzewski.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

PSG: Tereny dotknięte powodzią otrzymają nowy gazociąg

Spółka poinformowała o otrzymaniu decyzji lokalizacyjnej dotyczącej gazociągu Otmuchów-Paczków (powiat nyski), na terenach, które zostały dotknięte przez zeszłoroczną powódź. Infrastruktura...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X